Skrócony czas pracy w Polsce: krótszy tydzień czy godziny?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozpoczęło pilotażowy program skróconego czasu pracy w Polsce, który ma na celu przetestowanie różnych modeli organizacji pracy. Inicjatywa ta, zapowiedziana przez minister Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, ma na celu zwiększenie efektywności pracy oraz poprawę jakości życia pracowników, którzy często zmagają się z brakiem czasu na odpoczynek i życie prywatne. W ramach programu, firmy będą mogły eksperymentować z różnymi rozwiązaniami, takimi jak czterodniowy tydzień pracy czy skrócenie godzin pracy w ciągu dnia, przy zachowaniu dotychczasowych wynagrodzeń.

Cel programu

Głównym celem pilotażu jest zbadanie, jak skrócenie czasu pracy wpływa na efektywność i samopoczucie pracowników. Minister Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Europie, jednak nie zawsze przekłada się to na wysoką produktywność. „Duża liczba przepracowanych godzin w większości branż często nie prowadzi do zwiększenia efektywności” – zaznaczyła minister. W związku z tym, program ma na celu nie tylko zmniejszenie liczby godzin pracy, ale także poprawę jakości życia pracowników.

Modele skróconego czasu pracy

W ramach pilotażu, przedsiębiorcy oraz inne organizacje będą miały możliwość wyboru modelu skróconego czasu pracy, który najlepiej odpowiada ich potrzebom. Ministerstwo wskazuje na kilka opcji, takich jak: redukcja liczby godzin pracy w ciągu dnia, wprowadzenie dodatkowych dni wolnych czy zmiana organizacji pracy w tygodniu. „Uczestnicy pilotażu sami wybiorą model skrócenia czasu pracy najlepiej dopasowany do ich organizacji” – dodała Dziemianowicz-Bąk. To elastyczne podejście ma na celu dostosowanie rozwiązań do specyfiki różnych branż i firm.

Finansowanie i zasady programu

Na realizację pilotażu w pierwszym roku przeznaczone zostanie 10 mln zł z Funduszu Pracy. Minister Dziemianowicz-Bąk zapewniła, że kluczową zasadą programu jest to, że wynagrodzenie pracowników nie ulegnie zmianie, mimo skrócenia czasu pracy. „Najważniejsza zasada pilotażu to: mniej godzin pracy – ale to samo wynagrodzenie!” – podkreśliła minister. Pierwsze trzy miesiące programu będą poświęcone na przygotowania, a kolejne miesiące na testowanie rozwiązań w praktyce.

Oczekiwania i przyszłość

Ministerstwo planuje ogłosić zasady i warunki, na jakich będzie działać program pilotażowy do końca czerwca 2025 roku. W kolejnych miesiącach ma również zostać uruchomiony nabór do programu, co pozwoli na zaangażowanie jak najszerszej grupy pracodawców i pracowników. „To będzie pierwszy pilotaż skróconego czasu pracy w tej części Europy, pierwszy w naszym regionie, pierwszy na tak szeroką skalę pilotaż w Polsce” – zaznaczyła Dziemianowicz-Bąk.

Inicjatywa ta budzi wiele nadziei na poprawę warunków pracy w Polsce oraz na zwiększenie satysfakcji pracowników. W obliczu rosnących oczekiwań społecznych dotyczących równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, skrócenie czasu pracy może okazać się krokiem w dobrym kierunku.