- W Polsce rośnie zadłużenie sektora przemysłowego z 23,8 tys. dłużników.
- Największe długi mają firmy wytwarzające elementy metalowe i artykuły spożywcze.
- Sytuacja gospodarcza w Niemczech wpływa na polski przemysł i MŚP.
- Wskaźnik PMI wskazuje na stopniową poprawę, mimo dominującej niepewności.
- Przemysł musi stawić czoła rosnącemu zadłużeniu i zmieniającym się warunkom rynkowym.
W Polsce rośnie zadłużenie sektora przemysłowego, który zmaga się z niestabilnymi warunkami rynkowymi. Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że na liście dłużników znajduje się 23,8 tys. firm, a ich łączny dług wynosi 1,27 mld zł. Mimo trudności, pojawiają się pierwsze oznaki odbicia, jednak eksperci ostrzegają, że sytuacja pozostanie wysoce niepewna.
Wzrost zadłużenia w przemyśle
Jak wskazują najnowsze dane Krajowego Rejestru Długów, liczba zadłużonych firm w branży przemysłowej wzrosła o ponad 1 tys. w porównaniu do roku ubiegłego. Łączny dług tych przedsiębiorstw wynosi obecnie 1,27 mld zł, co oznacza wzrost o 164 mln zł w skali roku. Adam Łącki, prezes KRD, podkreśla, że sektor przemysłowy jest szczególnie wrażliwy na zmiany w otoczeniu rynkowym, co wpływa na jego kondycję finansową.
Wpływ sytuacji w Niemczech
Znaczący wpływ na polski przemysł ma sytuacja gospodarcza w Niemczech, które są największym odbiorcą polskich produktów, zwłaszcza w branży motoryzacyjnej. Spowolnienie gospodarcze w tym kraju przekłada się na mniejsze zapotrzebowanie na polskie towary, co jest szczególnie dotkliwe dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) współpracujących z niemieckimi kontrahentami. Łącki zauważa, że długotrwała stagnacja może pogłębić problemy z płynnością finansową wśród polskich eksporterów.
Najbardziej zadłużone branże
Analiza danych KRD wskazuje, że największe zadłużenie odczuwają firmy wytwarzające elementy metalowe, które mają do oddania 224 mln zł. Na drugim miejscu znajdują się producenci artykułów spożywczych z długiem wynoszącym 159,6 mln zł. Wśród innych branż, przedsiębiorstwa zajmujące się naprawą i konserwacją maszyn oraz te wytwarzające wyroby z drewna również borykają się z poważnymi zaległościami. Mikroprzedsiębiorstwa odpowiadają za 43 proc. wszystkich zaległości w przemyśle, co stanowi 551,5 mln zł.
Oznaki odbicia w przemyśle
Mimo trudnej sytuacji, istnieją również pozytywne sygnały. Wskaźnik PMI (Purchasing Managers’ Index) dla polskiego przemysłu wykazuje stopniową poprawę. W ostatnich trzech miesiącach wskaźnik ten wzrósł, osiągając w lutym 50,6 pkt, w marcu 50,7 pkt, a w kwietniu spadł nieznacznie do 50,2 pkt. Wzrost produkcji oraz zatrudnienia w tym okresie sugeruje, że sektor wytwórczy może być na drodze do odbicia, chociaż nadal dominuje niepewność.
Perspektywy na przyszłość
Eksperci zwracają uwagę, że mimo oznak poprawy, sytuacja w polskim przemyśle pozostaje niepewna. „Odczyt PMI dobrze oddaje sytuację w branży: dominuje stagnacja, a okresowe oznaki poprawy szybko ustępują miejsca niepewności” – zauważają autorzy raportu KRD. W najbliższych miesiącach perspektywy wyraźnej poprawy są ograniczone i uzależnione od koniunktury globalnej oraz stabilności otoczenia makroekonomicznego. W obliczu tych wyzwań, polski przemysł będzie musiał stawić czoła nie tylko rosnącemu zadłużeniu, ale także zmieniającym się warunkom rynkowym.