- Pakistańskie myśliwce J-10 zestrzeliły indyjskiego Rafale.
- Indie przeprowadziły atak na Pakistan w odpowiedzi na atak terrorystyczny.
- Brak dowodów na zestrzelenie pięciu indyjskich maszyn przez Pakistan.
- Utrata Rafale może podważyć morale indyjskiego lotnictwa.
- Indyjskie lotnictwo boryka się z problemami modernizacyjnymi i brakiem doświadczenia.
Według agencji Reuters, używane przez Pakistan chińskie myśliwce J-10 zestrzeliły co najmniej jeden francuski myśliwiec Rafale, należący do sił powietrznych Indii. Informacje te pojawiły się w kontekście rosnących napięć między Indiami a Pakistanem, które nasiliły się po ataku terrorystycznym w Kaszmirze. Jeśli doniesienia się potwierdzą, będzie to pierwszy przypadek, kiedy myśliwiec Rafale został stracony w walce, co może mieć poważne konsekwencje dla indyjskiego lotnictwa.
Atak Indii na Pakistan
Indyjskie siły powietrzne przeprowadziły w nocy z wtorku na środę atak na dziewięć obiektów w Pakistanie, uznając go za odpowiedź na atak terrorystyczny, w którym zginęło 26 osób. Władze w Delhi podkreślają, że działania te były konieczne w obliczu zagrożenia ze strony terrorystów. Atak został przeprowadzony z użyciem myśliwców oraz dronów, co pokazuje rosnącą złożoność konfliktu w regionie.
Twierdzenia Pakistanu
Pakistan ogłosił, że jego myśliwce zestrzeliły pięć indyjskich maszyn, w tym trzy Rafale oraz dwa samoloty MiG-29 i Su-30. Jednakże, jak zauważają analitycy, brak jest dowodów potwierdzających te twierdzenia. Władze Indii stanowczo zaprzeczają, jakoby straciły taką ilość maszyn, a jedynie nieoficjalnie potwierdzają, że jedna z maszyn mogła zostać zestrzelona.
Potwierdzenie zestrzeleń
W czwartek wieczorem agencja Reuters podała, że co najmniej dwa indyjskie myśliwce zostały zestrzelone, a zestrzeleń dokonały rakiety powietrze-powietrze wystrzelone z chińskich myśliwców J-10. Anonimowe źródła w amerykańskiej administracji potwierdziły, że przynajmniej jedna z zestrzelonych maszyn to Rafale. W sieci pojawiły się także niepotwierdzone zdjęcia, które mogą wskazywać na zestrzelenie francuskiego myśliwca.
Znaczenie dla Indii
Jeśli potwierdzą się doniesienia o zestrzeleniu Rafale, będzie to szczególnie dotkliwa strata dla Indii, które od lat starają się modernizować swoje siły powietrzne. Rafale to najnowszy i najnowocześniejszy myśliwiec w indyjskim arsenale, a jego utrata może podważyć morale sił powietrznych. Dziennik „Le Monde” zwraca uwagę na słabości indyjskiego lotnictwa, które mimo wysiłków modernizacyjnych wciąż opiera się na przestarzałym sprzęcie.
Wyzwania indyjskiego lotnictwa
Indyjskie lotnictwo dysponuje około 30 eskadrami bojowymi, z których większość składa się z maszyn produkcji sowieckiej, takich jak Su-30 i MiG-21. Dodatkowo, cztery eskadry korzystają z przestarzałych samolotów Jaguar, które nie są już używane we Francji od 2008 roku. Mimo posiadania nowocześniejszych myśliwców, takich jak Rafale, ich liczba jest ograniczona, co stawia Indie w trudnej sytuacji w kontekście regionalnych napięć.
W obliczu tych wyzwań, indyjscy piloci nie mają wystarczającego doświadczenia bojowego, co podkreśla raport Komisji odpowiedzialnej za stan sił powietrznych. W 2024 roku apelowano o zakup symulatorów, aby umożliwić pilotom lepsze przygotowanie do misji. Dodatkowo, produkcja indyjskich myśliwców Tejas napotyka opóźnienia, co może wpłynąć na zdolności bojowe Indii w przyszłości.