- Parlament Europejski przegłosował liberalizację handlu z Ukrainą.
- Decyzja wzbudziła kontrowersje wśród eurodeputowanych.
- Komisarz Kadis podkreślił znaczenie produktów rolnych w dyskusji.
- Eksperci ostrzegają przed negatywnymi skutkami dla sektora rolnego.
- Wsparcie dla Ukrainy jest kluczowe w obliczu rosyjskiej agresji.
Podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, która miała miejsce 8 maja 2025 roku, przegłosowano wniosek Komisji Europejskiej dotyczący liberalizacji handlu z Ukrainą. Rozporządzenie, które zawiesza wybrane przepisy dotyczące przywozu z Ukrainy, wzbudziło kontrowersje wśród eurodeputowanych. Głos w tej sprawie zabrał komisarz ds. rybołówstwa, Costas Kadis, który reprezentował KE podczas dyskusji na temat wpływu tej decyzji na sektor rolny i przemysł stalowy.
Głosowanie w Parlamencie Europejskim
W trakcie głosowania poseł Hans Neuhoff z Grupy Europa Suwerennych Narodów apelował o odroczenie decyzji, wskazując na negatywne skutki polityki handlowej, która jego zdaniem zagraża konkurencyjności europejskich firm. Neuhoff podkreślił, że dumping importowy może prowadzić do utraty miejsc pracy w całym łańcuchu wartości, od przemysłu surowcowego po przetwórstwo. „Kto dziś głosuje za dalszym zawieszeniem działań ochronnych, głosuje nie tylko przeciw konkurencyjności, ale także przeciwko mieszkańcom Europy” – zaznaczył.
Wsparcie dla Ukrainy
W odpowiedzi na te obawy, sprawozdawczyni projektu, Karin Karlsbro z Renew Europe, podkreśliła znaczenie bezcłowego handlu dla Ukrainy w kontekście toczącej się wojny. „To głosowanie odbywa się w momencie, gdy rosyjskie drony i rakiety codziennie terroryzują ukraińskie społeczeństwo” – mówiła, dodając, że przemysł stalowy Ukrainy jest kluczowy nie tylko dla gospodarki, ale także dla obronności kraju. Karlsbro apelowała o solidarność z Ukrainą, argumentując, że „Ukraina walczy nie tylko o siebie, ale i za nas”.
Wystąpienie komisarza Kadisa
Po wystąpieniu Karlsbro głos zabrał komisarz ds. rybołówstwa, Costas Kadis. Jego wystąpienie miało charakter techniczny, jednak jedno zdanie przykuło uwagę uczestników sesji. Kadis zaznaczył, że „produkty rolne były przedmiotem dyskusji w ramach artykułu 209 procesu konsultacyjnego z Ukrainą”. Warto jednak zauważyć, że artykuł 209 nie dotyczy bezpośrednio handlu produktami rolnymi, a jedynie ogólnych zasad konsultacji w przypadku sporów.
Brak ochrony dla sektora rolnego
Analizując projekt rozporządzenia, eksperci zwracają uwagę, że jego zapisy nie ograniczają się wyłącznie do stali. Zawieszenie kluczowych przepisów rozporządzenia 2015/478 może mieć wpływ na sektor rolny, mimo zapewnień komisarza Kadisa. „Artykuł 209 nie chroni rolnictwa. Można go wykorzystać jedynie do wszczęcia konsultacji, a nie do zablokowania skutków prawnych zawieszenia ochrony celnej” – podkreślają analitycy. To oznacza, że rolnicy mogą być narażeni na negatywne skutki liberalizacji handlu z Ukrainą.
Podsumowanie
Decyzja Parlamentu Europejskiego o liberalizacji handlu z Ukrainą budzi wiele kontrowersji i obaw wśród eurodeputowanych oraz przedstawicieli różnych sektorów gospodarki. Choć intencje wspierania Ukrainy w obliczu agresji rosyjskiej są zrozumiałe, niepokój o przyszłość europejskiego przemysłu i rolnictwa pozostaje. W miarę jak sytuacja w regionie się rozwija, kluczowe będzie monitorowanie skutków tej decyzji oraz ewentualnych działań ochronnych, które mogą być konieczne w przyszłości.