Alina Skarzyńska

Alina Skarzyńska

Alina Skarzyńska (z domu Romanowska), znana pod pseudonimem „Fala”, urodziła się 17 stycznia 1927 r. w Jabłonnej, a zmarła 28 lipca 1966 r. w Warszawie. Była członkinią Związku Walki Zbrojnej oraz Armii Krajowej; pełniła funkcje łączniczki, strzelca bojowego i sanitariuszki podczas Powstania Warszawskiego, a także była plutonową AK i więźniem politycznym w okresie stalinowskim.

Życiorys

Alina Skarzyńska przyszła na świat jako jedyna córka Witalisa Romanowskiego i Amelii (z d. Krzyczkowskiej) we wsi Jabłonna, położonej niedaleko Warszawy. W wieku pięciu lat straciła ojca, który zmarł na gruźlicę. Edukację rozpoczęła w warszawskim gimnazjum handlowym, które ukończyła małą maturą.

Okres okupacji

W czasie okupacji Alina mieszkała z matką przy ul. Długiej 18 lok. 32 na Starym Mieście w Warszawie, w budynku, który spłonął podczas Powstania Warszawskiego. Wiosną 1943 r. (dokładna data nie jest znana), mając około szesnastu lat, rozpoczęła działalność konspiracyjną w Związku Walki Zbrojnej, składając przysięgę. Jej bliskimi towarzyszkami w konspiracji były: Zofia Żochowska ps. „Róża”, Helena Żochowska ps. „Janka”, Melania Kozłowska ps. „Wisła”, Wanda Lewandowska ps. „Wanda”, Jadwiga Lewandowska ps. „Iwona”, Wanda Magnuszewska ps. „Zebra” oraz Władysława Magnuszewska ps. „Zula”.

Znaczna część jej kolegów, którzy później przeszli do Batalionu „Gozdawa”, była zaangażowana w działalność organizacji konspiracyjnej „Miecz i Pług”. Prawdopodobnie nawiązanie kontaktów z tym środowiskiem miało miejsce przypadkowo, gdyż w okolicy domu jej stryjenki na ul. Targowej 64 lok. 91, organizowano odprawy żołnierskie, a ćwiczenia z bronią prowadziły osoby z ZWZ oraz „Miecz i Pług”, w tym Julian Głowacki ps. „Ogórek” i Józef Jasiński ps. „Wyrwa”.

W 1943 r. Alina nawiązała pierwsze kontakty z Bogusławem Hrynkiewiczem, jednym z liderów „Miecz i Pług”, który w rzeczywistości był agentem NKWD (i prawdopodobnie Gestapo), działającym na zlecenie Mariana Spychalskiego oraz Moskwy, mającym za zadanie rozpracowanie polskiej konspiracji niepodległościowej, w szczególności ZWZ (później AK) oraz „Miecz i Pług”. Jego rola pozostała nieznana uczestnikom wydarzeń aż do lat 50. XX wieku, kiedy to Józef Światło, po spektakularnej ucieczce z PRL do Stanów Zjednoczonych, opisał działania Hrynkiewicza.

Alina wraz z koleżankami została przydzielona do pracy jako kolporterki prasy podziemnej oraz łączniczki konspiracyjne działające na terenie Warszawy.

Środowisko, w którym się obracała, weszło w skład Batalionu „Gozdawa” im. Stefana Czarnieckiego, znanego wcześniej jako Batalion Praski lub Oddział Praski. W kwietniu 1944 r. batalion ten włączono do Zgrupowania AK „Łukasiński”.

Powstanie Warszawskie

W trakcie Powstania Warszawskiego Alina pełniła funkcję sanitariuszki, łączniczki oraz strzelca bojowego. Brała udział w walkach na Starym Mieście i w Śródmieściu, w kompanii Romana Rota ps. „Jawor”.

28 lipca 1944 r. stawiła się w wyznaczonym przez dowódców punkcie zbornym przy ul. Długiej, gdzie czekała przez trzy dni na rozkaz rozpoczęcia walk. Uczestniczyła w potyczkach o gmach centrali telefonicznej przy ul. Tłomackiej, gdzie oddziały niemieckie użyły gazów bojowych, co skutkowało zatruciem „Fali”. Na „Reducie Matki Boskiej”, pod ostrzałem nieprzyjaciela, wspólnie z koleżankami ratowała rannych żołnierzy. Braki w uzbrojeniu były zauważalne; Alina i jej towarzyszki często pełniły nocne warty bez karabinów, mając jedynie pojedyncze granaty. Ich odwaga robiła wrażenie na dowódcach. Brała udział w zaciętych walkach o gmach Banku Polskiego przy ul. Bielańskiej. W ostatnich dniach sierpnia dowództwo postanowiło ewakuować zdolnych do walki żołnierzy ze Starego Miasta do Śródmieścia. Mimo własnych ran, Alina pomagała nieść kanałami swojego ciężko rannego dowódcę, Romana Rota ps. „Jawor”, co zaowocowało późniejszym odznaczeniem ją Krzyżem Walecznych.

Po miesiącu walk w Śródmieściu, w wyniku kapitulacji 3 października 1944 r., opuściła stolicę w grupie około piętnastu osób, zainspirowana przez jednego z dowódców – ppor. „Sokoła”, razem z ludnością cywilną. Była zdecydowana na kontynuowanie pracy konspiracyjnej.

Afera szpiegowska

Alina Skarzyńska, wraz z koleżankami i mieszkańcami Warszawy, trafiła do obozu przejściowego w Pruszkowie. Dzięki pomocy kolegów z konspiracji udało im się uciec i dotrzeć do Skierniewic, gdzie znajdowała się komenda „Miecz i Pług”.

Tam dziewczyny otrzymały od Mieczysława Przystasza ps. „Pług” i Bogusława Hrynkiewicza zadanie przekroczenia linii frontu w nocy z 28 na 29 listopada 1944 r. Łączniczki miały zapamiętać pytania wywiadowcze dotyczące sytuacji w tyłach wojsk radzieckich.

„Fala” wraz z towarzyszkami trafiły do Modlina, gdzie zaskoczone, zostały umieszczone w siedzibie niemieckiej SD, co mogło być związane z układami Hrynkiewicza. Przemieszczając się w celu zdobywania informacji o zapleczu armii radzieckiej dla polskiej konspiracji, znalazły się w obozie nieprzyjaciela, co było dla nich trudne do zrozumienia, lecz nie ośmielały się kwestionować rozkazów dowódców.

Przerzut, który miał miejsce 2 grudnia 1944 r., zakończył się fiaskiem; jedna z koleżanek, Melania Kozłowska ps. „Wisła”, została zastrzelona, a Skarzyńska z pozostałymi została aresztowana przez żołnierzy Wojska Polskiego, co w porównaniu do aresztowania przez żołnierzy radzieckich było dla nich dużym szczęściem, ponieważ ci ostatni rozstrzeliwali zatrzymanych na miejscu.

Proces i więzienie

Po aresztowaniu rozpoczęto brutalne przesłuchanie, zarzucając jej szpiegostwo na rzecz nazistowskich Niemiec, co było szczególnie dotkliwe dla działaczki polskiego ruchu oporu. Śledztwo prowadził radziecki oficer NKWD oraz tłumacz.

Skarzyńska została przeniesiona do Więzienia Specjalnego na Zamku Lubelskim (podczas transportu rozstrzelano kilkunastu współwięźniów). Po wielogodzinnych brutalnych przesłuchaniach, które prowadził starszy śledczy Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego, kapitan Władysław Czerniawski, podpisała protokoły przesłuchań. W grudniu 1945 r. spędziła swoje pierwsze Święta Bożego Narodzenia poza domem – w więzieniu.

27 stycznia 1945 r. Wojskowy Sąd Garnizonowy w Lublinie skazał Alinę Skarzyńską na pięć lat więzienia oraz pozbawienie praw publicznych. W trakcie jej więzienia matka Amelia nieustannie składała prośby o złagodzenie wyroku i ułaskawienie, zarówno do władz, jak i osobiście do Bolesława Bieruta, jednak zawsze spotykały się one z negatywną odpowiedzią.

W więzieniu na Zamku Lubelskim przebywała do 26 maja 1945 r., po czym przeniesiono ją do więzienia we Wronkach, gdzie pozostawała do 2 stycznia 1946 r., a następnie trafiła do więzienia w Fordonie.

„Fala” i jej koleżanki były traktowane w więzieniu okrutnie ze względu na wyrok szpiegostwa; zachowanie współwięźniarek, które były pospolitymi kryminalistkami, zmieniło się, gdy dowiedziały się, że są w rzeczywistości członkiniami polskiego ruchu oporu. W ostatnim z więzień Alina dużo czytała, lepiła rzeźby z chleba, pisała wiersze i pracowała w pracowni krawieckiej, gdzie stworzyła futerał na ryngraf z chleba oraz laleczkę łączniczki.

W więzieniu Skarzyńska pozostała niepokorna, co mogło przyczynić się do tego, że naczelnika więzienia obarczył ją odpowiedzialnością za bunt więźniarek, który zakończył się krótkotrwałą poprawą traktowania osadzonych.

Ostatecznie odbyła całą zasądzoną karę, co przekreśliło jej szanse na dokończenie edukacji (chciała studiować historię sztuki), a piętno kryminalistki przez wiele lat uniemożliwiało jej znalezienie pracy. Po wyjściu z więzienia była inwigilowana przez Urząd Bezpieczeństwa przez wiele lat.

Alina Skarzyńska nie zdecydowała się na współpracę ze służbami, zachowując niezłomną postawę, w przeciwieństwie do wielu swoich kolegów i koleżanek, którzy, poddani presji oraz szykanom, zaczęli współpracować z aparatem represji.

13 lipca 1957 r., po dwunastu latach od aresztowania, rozpoczął się proces rehabilitacyjny Skarzyńskiej oraz jej koleżanek, zakończony oczyszczeniem ich ze wszystkich zarzutów. Był to jeden z wielu podobnych procesów, które miały na celu oczyszczenie opinii polskich działaczy niepodległościowych, zainicjowanych w okresie „odwilży” po śmierci Józefa Stalina.

W 1952 r. Alina wyszła za mąż za Romualda Skarzyńskiego, z którym doczekała się trzech córek: Ewy, Hanny i Renaty.

Zmarła 28 lipca 1966 r. i została pochowana na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie (kwatera 20G).

Ordery i odznaczenia

  • Krzyż Walecznych,
  • Srebrny Krzyż Zasługi z Mieczami (legitymacja zniszczona – relacja córek),
  • Krzyż Armii Krajowej (księga nadania, Studium Polski Podziemnej, Londyn, leg. 1174),
  • Warszawski Krzyż Powstańczy (uchwałą Rady Państwa nr O-27 z dnia 10 lutego 1982 r.),
  • Medal zwycięstwa i wolności 1945 (uchwałą Rady Państwa nr O/431 z dnia 18 września 1961 r.),
  • Krzyż Partyzancki.

Uwagi

Przypisy

Bibliografia

  • Zbigniew Błażyński, Józef Światło, Jan Nowak-Jeziorański: Mówi Józef Światło. Za kulisami bezpieki i partii. Łomianki: Wydawnictwo LTW, 2012. ISBN 978-83-75652-28-4. OCLC 812703533.
  • Bogdan Chrzanowski: „Miecz i Pług”: (Zjednoczone Organizacje Ruchu „Miecz i Pług”) na Pomorzu w latach okupacji niemieckiej 1939-1945. Toruń: Fundacja „Archiwum Pomorskie Armii Krajowej”, 1997. ISBN 83-90-56594-3. OCLC 69644778.
  • Lucjan Fajer: Żołnierze Starówki. Dziennik bojowy kpt. Ognistego. Warszawa: 1957. OCLC 752731781.
  • Krystyna Lubieniecka-Baraniak: Dziewczynki z Pragi: opowieść prawdziwa. Warszawa: Fundacja „Nasza Przyszłość”, 2011. ISBN 83-61-14645-8.
  • Krystyna Lubieniecka-Baraniak: Dziewczynki z Pragi: opowieść prawdziwa. Szczecinek: Fundacja „Nasza Przyszłość”, 2011. ISBN 978-83-61146-45-2.
  • Barbara Otwinowska, Teresa Drzal: Zawołać po imieniu: księga kobiet – więźniów politycznych 1944-1958. T. 1. Nadarzyn: Wydawnictwo „Vipart”, 1999. ISBN 978-83-87124-21-2. OCLC 749262301.
  • Mieczysław Przystasz, Danuta Przystasz, Andrzej Romaniak: Listy z więzienia Mieczysława Przystasza z lat 1945-1954. Sanok: MH, 2000. ISBN 978-83-913281-0-1.
  • Zbigniew Wróblewski: Pod komendą „Gozdawy”: 1 VIII-4 X 1944. Warszawa: Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, 1989. ISBN 83-20-20715-0. OCLC 69644778.
Przeczytaj u przyjaciół: