- Europosłowie sprzeciwiają się zniesieniu zakazu sprzedaży samochodów spalinowych.
- Patryk Jaki nazywa sytuację "gigantycznym skandalem" dla transportu w Polsce.
- Zakaz rejestracji samochodów spalinowych ma promować pojazdy elektryczne.
- Wprowadzenie zakazu może obciążyć finansowo właścicieli aut spalinowych.
- Jaki apeluje o wolność wyboru samochodu przed nadchodzącymi wyborami.
Europosłowie z partii Polska 2025 oraz Lewicy sprzeciwiają się planowanemu zniesieniu zakazu sprzedaży samochodów spalinowych, który ma obowiązywać od 2025 roku. W ich ocenie, wprowadzenie takich regulacji prowadzi do ograniczenia wolności wyboru obywateli oraz stwarza dodatkowe koszty dla posiadaczy aut spalinowych. Patryk Jaki, europosłan PiS, określił tę sytuację jako „gigantyczny skandal”, podkreślając, że decyzje te mogą negatywnie wpłynąć na transport w Polsce, szczególnie w mniej zurbanizowanych obszarach.
Zakaz rejestracji samochodów spalinowych
Od 2025 roku w Unii Europejskiej ma obowiązywać zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych. Celem tego regulaminu jest promowanie pojazdów elektrycznych oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych. Jednakże, jak wskazują krytycy, wprowadzenie takich przepisów może prowadzić do znacznych obciążeń finansowych dla właścicieli aut spalinowych, którzy będą musieli ponosić dodatkowe koszty związane z użytkowaniem swoich pojazdów.
Protest europosłów PiS
Patryk Jaki, europosłan PiS, od lat protestuje przeciwko tym regulacjom. W ostatnim czasie zamieścił w sieci nagranie, w którym informuje o osiągnięciu pewnego sukcesu w tej sprawie. Chodzi o wniosek Komisji Europejskiej, który ma na celu zredukowanie kar dla osób, które zdecydują się na zakup samochodów spalinowych w najbliższych latach. „Nasza presja spowodowała, że Komisja Europejska przedstawiła wreszcie wniosek, aby coś z tym zrobić” – powiedział Jaki.
Głosowanie nad poprawką
W kontekście wniosków dotyczących zakazu sprzedaży samochodów spalinowych, europosłowie PiS zgłosili poprawkę, która przewidywała całkowite wycofanie się z tego zakazu. Jednakże, jak zauważył Jaki, przeciwko tej propozycji zagłosowali politycy z list Polski 2025 oraz Lewicy. „Mimo że poprawka zyskała bardzo duże poparcie, ostatecznie nie przeszła” – dodał polityk, wskazując na różnice w głosowaniu w ramach polskiej koalicji.
Obawy dotyczące transportu
Patryk Jaki podkreślił, że wprowadzenie zakazu sprzedaży samochodów spalinowych może prowadzić do poważnych problemów w zakresie transportu, zwłaszcza w miejscowościach, gdzie publiczny transport jest niewystarczający. „To tworzy transport tylko dla najbogatszych, sprawia, że transport staje się dobrem ekskluzywnym” – ocenił. W jego opinii, takie regulacje mogą ograniczać dostępność do usług transportowych dla osób, które nie mają możliwości korzystania z alternatywnych środków transportu.
Apele przed wyborami
W związku z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi, Jaki zaapelował do obywateli, aby zastanowili się nad swoimi wyborami. „Nie popieraj ludzi obecnej koalicji, którzy chcą ograniczyć Ci wolność wyboru” – powiedział, podkreślając znaczenie wolności wyboru samochodu oraz sposobu poruszania się. Jego słowa mają na celu zwrócenie uwagi na potencjalne konsekwencje wprowadzenia zakazu sprzedaży samochodów spalinowych oraz wpływ tych decyzji na codzienne życie obywateli.