Bąkiewicz: Niemcy prowadzą wojnę hybrydową przeciw Polsce

W Warszawie, w samo południe, odbył się marsz przeciwko migracji, zorganizowany przez Ruch Obrony Granic. Robert Bąkiewicz, lider ruchu, w rozmowie z Telewizją wPolsce24 oskarżył Niemcy o prowadzenie wojny hybrydowej przeciwko Polsce poprzez nielegalne przerzucanie migrantów. W jego ocenie, działania te mają na celu nie tylko pozbycie się problemu migracji, ale także osłabienie potencjału społecznego i gospodarczego Polski.

Protest przeciwko migracji

Manifestacja, która wyruszyła z ronda im. Romana Dmowskiego, miała na celu wyrażenie sprzeciwu wobec polityki migracyjnej Unii Europejskiej, szczególnie w kontekście działań Niemiec. Bąkiewicz podkreślił, że uczestnicy marszu pragną podnieść patriotycznego ducha i być gotowi do obrony zarówno granic zewnętrznych, jak i wewnętrznych. „Chodzi przede wszystkim o sprzeciw wobec masowej migracji, którą w tej chwili Unia Europejska, szczególnie Niemcy, próbują nam narzucać” – zaznaczył.

Wojna hybrydowa i jej skutki

Bąkiewicz zwrócił uwagę, że Niemcy, poprzez różne działania, takie jak pakt migracyjny, próbują przerzucać migrantów do Polski. „Powoływanie się na porozumienia dublińskie przez Niemców jest błędne, to ich nie dotyczy” – stwierdził. W jego ocenie, Niemcy nie mają unijnych granic zewnętrznych, a mimo to potrafią manipulować polityką, aby wprowadzać do Polski osoby, które nie są ich gośćmi.

Bezpieczeństwo Polski

W opinii Bąkiewicza, polityka migracyjna prowadzona przez UE i Niemcy, wspierana przez rząd Donalda Tuska, stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski. „Nie chcemy powielać przykładów, które widzimy na Zachodzie Europy, we Francji czy Niemczech” – dodał. Podkreślił, że obok chęci pozbycia się problemu nielegalnej migracji, Niemcy dążą do osłabienia Polski, co może prowadzić do destabilizacji społecznej i gospodarczej.

Przykłady z Zachodu

Bąkiewicz wskazał na konkretne dane, które ilustrują negatywne skutki masowej migracji w krajach zachodnich. „Na przykład, w Szwecji liczba gwałtów wzrosła trzydziestokrotnie w porównaniu do Polski, a w Niemczech ponad 40 proc. przestępstw dokonują obcokrajowcy-migranci” – zauważył. W jego ocenie, te statystyki są dowodem na to, że system migracyjny w Europie Zachodniej nie działa i przynosi więcej szkód niż korzyści.

Ideologiczne podstawy migracji

Bąkiewicz zwrócił również uwagę na ideologiczne podstawy funkcjonowania Unii Europejskiej, które jego zdaniem mają na celu zniszczenie narodów i stworzenie nowej, wynarodowionej wspólnoty. „To jest projekt multikulturalizmu, który jest korzystny dla różnych biznesów, które liczą na tanią siłę roboczą” – stwierdził. W jego opinii, Niemcy prowadzą wojnę hybrydową, a ich działania mają na celu nie tylko destabilizację Polski, ale także wzmocnienie ich pozycji w Europie.

W ciągu ostatniego roku, według danych niemieckich służb, do Polski przerzucono przynajmniej 10 tysięcy migrantów. Bąkiewicz podkreślił, że Niemcy dążą do zmiany unijnych traktatów, co mogłoby dać im pozycję uprzywilejowaną w Europie. „Chcą stworzyć superpaństwo pod przywództwem Niemiec” – dodał, wskazując na obawy związane z przyszłością Polski w kontekście rosnącej presji migracyjnej.