- AfD uznana za ugrupowanie ekstremistyczne w decyzji politycznej lewicy.
- Partia zyskuje popularność, popierana przez co czwartego Niemca.
- Nowa klasyfikacja rozszerza uprawnienia organów do kontrolowania działalności AfD.
- AfD złożyła pozew sądowy przeciwko niemieckiemu kontrwywiadowi.
Decyzja o uznaniu niemieckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) za ugrupowanie ekstremistyczne ma charakter polityczny i nie niesie za sobą skutków prawnych, jak twierdzi prof. Bogdan Musiał w rozmowie z Wojciechem Jankowskim.
Uznanie AfD za ekstremistyczną
W rozmowie na antenie Radia Wnet prof. Musiał podkreślił, że decyzja o klasyfikacji AfD jako organizacji ekstremistycznej jest działaniem politycznym lewicy. Zaznaczył, że Urząd Ochrony Konstytucji w Niemczech, który podejmuje takie decyzje, podlega ministrowi spraw wewnętrznych, obecnie Nancy Faeser z SPD.
Wzrost poparcia dla AfD
Ekspert zauważył, że AfD zyskuje na popularności, popierana już przez co czwartego Niemca. Wskazał, że wiele osób przeszło do AfD z SPD, co może być powodem działań establishmentu przeciwko tej partii. Musiał zwrócił uwagę, że próby zastraszenia wyborców AfD są widoczne w kontekście nadchodzących wyborów.
Program AfD i jego poparcie
Profesor przypomniał, że AfD jest partią antyimigrancką, sprzeciwiającą się nielegalnej imigracji oraz imigrantom, którzy nie integrują się i popełniają przestępstwa. Tego rodzaju podejście znajduje poparcie wśród większości Niemców.
Reakcje na klasyfikację
Musiał wskazał, że obecna sytuacja polityczna w Niemczech, w tym niskie poparcie SPD, które oscyluje wokół 14 proc., może prowadzić do dalszych prób delegalizacji AfD. Profesor podkreślił, że takie działania będą trudne do zrealizowania w ramach niemieckiej konstytucji.
Nowe uprawnienia dla organów
Nowa klasyfikacja AfD jako organizacji ekstremistycznej rozszerza uprawnienia organów do kontrolowania działalności partii, w tym możliwość stosowania podsłuchów oraz operacji funkcjonariuszy pod przykrywką. Raport, na podstawie którego dokonano tej klasyfikacji, liczy ponad 1100 stron, jednak nie został upubliczniony.
Pozew AfD
W odpowiedzi na te działania, Alternatywa dla Niemiec złożyła pozew sądowy przeciwko niemieckiemu kontrwywiadowi, co może być kolejnym krokiem w walce o swoje prawa i status na niemieckiej scenie politycznej.