- Max Verstappen został ojcem, jego partnerka Kelly Piquet urodziła córkę Lily.
- Verstappen zdobył pole position w kwalifikacjach do Grand Prix Miami, pokonując Lando Norrisa o 0,065 sekundy.
- Verstappen zignorował komentarze o wpływie ojcostwa na wyniki, wskazując na przykłady innych mistrzów.
- Kierowca Red Bulla spędził kilka dni w domu po narodzinach córki, ciesząc się z nowej roli w rodzinie.
Max Verstappen, obrońca tytułu mistrza świata Formuły 1, został ojcem, a mimo to w kwalifikacjach do Grand Prix Miami zdobył pole position, pokonując Lando Norrisa o 0,065 sekundy.
Nowa rola Verstappena
Max Verstappen, kierowca zespołu Red Bull, niedawno został biologicznym ojcem. Jego partnerka, Kelly Piquet, urodziła córkę Lily. Mimo zmiany w życiu osobistym, Verstappen nie zwalnia tempa na torze.
Kwalifikacje do GP Miami
W kwalifikacjach do Grand Prix Miami Verstappen zdobył pole position, osiągając najlepszy czas okrążenia. Jego rywal, Lando Norris z McLarena, żartował, że liczył na to, iż nowa rola taty spowolni Holendra. „Gratulacje dla Maxa, zwłaszcza że jest teraz tatą. Liczyłem, że go to spowolni!” – komentował Norris.
Reakcje na ojcostwo
Verstappen odniósł się do komentarzy dotyczących wpływu ojcostwa na jego wyniki. „Nie słucham tego typu głupot. Po prostu robię swoje. Myślę, że jest wystarczająco przykładów zawodników z przeszłości, którzy zostawali mistrzami świata nawet po tym, jak mieli dzieci” – powiedział.
Rodzinne wsparcie
Verstappen podkreślił, że spędził kilka dni w domu przed wyścigiem, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku po narodzinach córki. „Dobrze było spędzić parę dni w domu. Teraz mamy jedną osobę w rodzinie więcej” – dodał lider Red Bulla, ciesząc się z nowej roli w życiu.