Bartosz Zmarzlik triumfował w Grand Prix Czech, które odbyło się 31 maja 2025 roku na torze Marketa w Pradze. To zwycięstwo było dla niego wyjątkowe nie tylko ze względu na fakt, że to jego trzecie zwycięstwo na tym obiekcie, ale także dlatego, że świętował swój setny start w cyklu Speedway Grand Prix. Dzięki zdobyciu 20 punktów podczas zawodów, Zmarzlik odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata, wyprzedzając dotychczasowego lidera Brady’ego Kurtza.
- Bartosz Zmarzlik wygrał Grand Prix Czech 31 maja 2025 roku w Pradze, świętując swój setny start w cyklu.
- Zdobył 20 punktów, wygrywając rundę zasadniczą i finał, co pozwoliło mu wrócić na fotel lidera klasyfikacji generalnej.
- Brady Kurtz, dotychczasowy lider, zajął 10. miejsce, a na podium stanęli także Fredrik Lindgren i Leon Madsen.
- Dominik Kubera zajął 15. miejsce, został wykluczony z powtórki, ale nie doznał kontuzji.
- Kolejna runda mistrzostw świata odbędzie się 13 czerwca w Manchesterze.
Na podium w Pradze obok Polaka stanęli również Fredrik Lindgren oraz Leon Madsen, który zastąpił Jasona Doyle’a. Kolejna runda mistrzostw zaplanowana jest na 13 czerwca w Manchesterze, gdzie fani żużla ponownie będą mogli śledzić zmagania najlepszych zawodników świata.
Zwycięstwo Bartosza Zmarzlika w Grand Prix Czech w Pradze
31 maja 2025 roku na słynnym torze Marketa w stolicy Czech rozegrano zawody Grand Prix Czech, które zakończyły się triumfem Bartosza Zmarzlika. To już jego trzecie zwycięstwo na tym torze oraz 28. w karierze w całym cyklu Speedway Grand Prix. Zmarzlik zdobył maksymalną liczbę 20 punktów, wygrywając zarówno rundę zasadniczą, jak i finał zawodów.
Ten triumf miał wyjątkowy wymiar, ponieważ był to setny występ Zmarzlika w Grand Prix, co podkreślają serwisy rp.pl oraz fakt.pl. Jak informuje polskizuzel.pl, Polak dominował już w rundzie zasadniczej, co zapewniło mu mocną pozycję startową przed finałowym biegiem. Mimo że w jednym z wyścigów musiał uznać wyższość Vaculika, jak relacjonuje Eurosport.tvn24.pl, nie wpłynęło to na jego ostateczne zwycięstwo i powrót na fotel lidera cyklu.
Klasyfikacja i rywale w Grand Prix Czech
Dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej, Australijczyk Brady Kurtz, w Pradze uplasował się dopiero na 10. miejscu. Taki wynik pozwolił Zmarzlikowi odzyskać pozycję lidera mistrzostw świata. Na podium obok Polaka stanęli także Fredrik Lindgren oraz Leon Madsen, który zastąpił Jasona Doyle’a, jak podaje Interia.pl.
W zawodach startował także drugi z Polaków w cyklu, Dominik Kubera, który zajął 15. miejsce. W trakcie zawodów został wykluczony z jednej z powtórek, jednak na szczęście nic mu się nie stało, jak informuje Eurosport.tvn24.pl. Warto przypomnieć, że Kubera w 2024 roku był już na podium Grand Prix, co przypomina blog najlepsiBukmacherzy.pl, co pokazuje, że polscy zawodnicy wciąż należą do ścisłej światowej czołówki.
Znaczenie zwycięstwa i perspektywy na dalszą część sezonu
Zwycięstwo w Pradze pozwoliło Bartoszowi Zmarzlikowi powrócić na czoło klasyfikacji generalnej mistrzostw świata, wyprzedzając Brady’ego Kurtza, co podkreślają sportowefakty.wp.pl oraz fakt.pl. Sam zawodnik zaznacza, że presję odczuwa od wielu lat i traktuje ją jako naturalny element rywalizacji na najwyższym poziomie.
Według serwisu sport.se.pl, Zmarzlik ma realną szansę wyrównać rekord sześciu tytułów mistrza świata, co byłoby historycznym osiągnięciem w świecie żużla. Kolejna runda Grand Prix odbędzie się 13 czerwca w Manchesterze, co fakt.pl wskazuje jako ważny termin w kalendarzu sezonu.
Przypomnijmy, że Zmarzlik dwukrotnie wygrał na torze Marketa w 2020 roku, co doskonale pokazuje, jak dobrze czuje się na tej trasie – jak zauważył też blog najlepsiBukmacherzy.pl. Dzięki temu kibice mają jeszcze większe powody, by z zapartym tchem śledzić jego kolejne wyścigi i rywalizację o punkty w mistrzostwach świata.
