- Od 2025 roku możliwe uzyskanie świadectwa dojrzałości bez zdania egzaminu dodatkowego.
- Nowelizacja ustawy o systemie oświaty wprowadza brak progu zdawalności dla przedmiotu dodatkowego.
- Próg zdawalności na poziomie 30% dla egzaminu rozszerzonego odroczony do 2026/2027.
- Większość uczelni wyższych wymaga zdania egzaminu rozszerzonego przy rekrutacji na studia.
- Uczelnie mają autonomię w ustalaniu kryteriów przyjęć na studia.
Od 2025 roku uczniowie szkół średnich w Polsce będą mogli uzyskać świadectwo dojrzałości, mimo nieosiągnięcia żadnego wyniku z jednego egzaminu maturalnego, co wynika z nowelizacji ustawy o systemie oświaty, która wejdzie w życie 11 stycznia 2025 r.
Czym jest egzamin maturalny z przedmiotu dodatkowego?
Egzamin maturalny z przedmiotu dodatkowego to obowiązkowa część egzaminu dojrzałości w Polsce. Każdy absolwent szkoły średniej, chcąc uzyskać świadectwo maturalne, musi przystąpić do jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym. Może to być dowolny przedmiot z oferty egzaminacyjnej, od języka angielskiego przez geografię po historię sztuki.
W przeciwieństwie do przedmiotów obowiązkowych, przedmiot dodatkowy nie ma progu zdawalności. Oznacza to, że wynik egzaminu nie wpływa na sam fakt otrzymania świadectwa dojrzałości – wystarczy do niego przystąpić, niezależnie od uzyskanej liczby punktów, nawet jeśli będzie to 0%.
Obowiązujące przepisy i planowane zmiany
Zgodnie z nowelizacją ustawy o systemie oświaty z 2024 r., przepis nakładający próg zdawalności na poziomie 30% z jednego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym zostaje odroczony aż do roku szkolnego 2026/2027. Początkowo planowano wprowadzenie tego wymogu już od matury 2023, jednak kolejne rozporządzenia przesuwały termin wejścia w życie tej regulacji.
Ministerstwo Edukacji Narodowej wskazuje na kilka przyczyn tych decyzji, w tym:
- nadal odczuwalne skutki pandemii COVID-19, która znacząco wpłynęła na jakość nauczania i przygotowanie uczniów do egzaminów zewnętrznych;
- stanowiska Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) oraz Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych (KRAUM), które uznały, że uczelnie samodzielnie ustalają warunki przyjęć na studia;
- planowana reforma podstawy programowej oraz systemu egzaminacyjnego, mająca wejść w życie od roku szkolnego 2026/2027.
Znaczenie decyzji dla uczniów
Dla uczniów najważniejszą informacją jest fakt, że mogą uzyskać świadectwo maturalne nawet w przypadku niezaliczenia egzaminu rozszerzonego. Innymi słowy, zdanie egzaminu na poziomie rozszerzonym nie jest warunkiem uzyskania świadectwa maturalnego.
Praktycznie oznacza to:
- brak konieczności uzyskania minimalnej liczby punktów z jednego egzaminu rozszerzonego,
- wystarczające jest samo podejście do egzaminu i oddanie pracy egzaminacyjnej,
- świadectwo dojrzałości zostanie wystawione bez względu na uzyskany wynik z tego egzaminu.
Rola matury rozszerzonej w procesie rekrutacji na studia
Choć przepisy państwowe nie wymagają zdania egzaminu rozszerzonego do uzyskania świadectwa maturalnego, większość uczelni wyższych wykorzystuje wyniki egzaminów na poziomie rozszerzonym jako podstawowe kryterium przyjęć na studia.
Każda uczelnia ma autonomię w zakresie ustalania:
- przedmiotów branych pod uwagę przy rekrutacji,
- wag przypisanych do poszczególnych egzaminów,
- progu punktowego uprawniającego do podjęcia studiów na konkretnym kierunku.
Warto również zauważyć, że wynik z matury rozszerzonej jest przeliczany przez uczelnie na punkty rekrutacyjne według własnych algorytmów, dlatego nawet niższy wynik może w praktyce okazać się wystarczający – wszystko zależy od wybranego kierunku i poziomu konkurencji.
Absolwenci szkół średnich powinni pamiętać, że świadectwo maturalne to nie wszystko – realne znaczenie ma wynik, zwłaszcza w kontekście rekrutacji na studia. Egzamin maturalny z przedmiotu dodatkowego, choć nie musi być „zdany” w sensie formalnym, powinien być potraktowany poważnie jako szansa na zdobycie indeksu na wymarzone studia, a nie jedynie formalność.