W Lublinie doszło do przełomu w sprawie groźnego wypadku z udziałem hulajnogi elektrycznej. Policjanci zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który podejrzewany jest o potrącenie 13-letniej dziewczynki i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Do incydentu doszło 18 kwietnia, a zatrzymanie miało miejsce 25 kwietnia po publikacji wizerunku podejrzanego, co zaowocowało licznymi informacjami od mieszkańców.
- W Lublinie zatrzymano 36-letniego mężczyznę podejrzewanego o potrącenie 13-letniej dziewczynki na hulajnodze elektrycznej.
- Incydent miał miejsce 18 kwietnia, a zatrzymanie sprawcy nastąpiło 25 kwietnia po publikacji jego wizerunku.
- Potrącona dziewczynka doznała obrażeń, ale jej życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
- Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu oraz hulajnogę, którą poruszał się podejrzany.
- Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku oraz ucieczki z miejsca zdarzenia.
Wypadek na ulicach Lublina
Niebezpieczny incydent miał miejsce przy alei Kompozytorów Polskich. Potrącona nastolatka doznała obrażeń ciała i została przetransportowana do szpitala dziecięcego. Na szczęście jej życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Akcja policji
Policja natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęła intensywne poszukiwania sprawcy. Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z monitoringu oraz przeszukali teren wokół miejsca zdarzenia. W celu identyfikacji podejrzanego opublikowano jego wizerunek, apelując do mieszkańców o pomoc.
Informacje od mieszkańców
Ruch ten okazał się skuteczny, ponieważ do policji zaczęły napływać liczne sygnały i informacje, które doprowadziły do ujęcia 36-latka. Jak informuje nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie, „zabezpieczona została również hulajnoga, którą najprawdopodobniej poruszał się 36-latek w chwili wypadku”. Urządzenie ma zostać poddane opinii biegłego.
Konsekwencje prawne
Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty spowodowania wypadku oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu kara do 4,5 roku więzienia. Decyzją sądu, 36-latek został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.