- Wybór papieża odbywa się w ramach konklawe z udziałem kardynałów Kościoła Katolickiego.
- Konklawe ma miejsce w Kaplicy Sykstyńskiej, a nie w Pałacu Kwirynalskim.
- Kardynałowie muszą zdobyć dwie trzecie plus jeden głos, aby wybrać nowego papieża.
- Nowy papież spędza czas w gabinecie płaczu przed oficjalnym ogłoszeniem swojej roli.
Wybór papieża to skomplikowany proces, który odbywa się w ramach konklawe, w którym uczestniczą kardynałowie Kościoła Katolickiego. Po śmierci lub abdykacji papieża, kolegium kardynalskie zbiera się, aby wybrać nowego przywódcę, co wiąże się z wieloma tradycjami i zasadami.
Proces wyboru papieża
Mniej więcej po dwóch tygodniach od śmierci lub abdykacji papieża, zbiera się kolegium kardynalskie, które odpowiedzialne jest za wybór nowego papieża. Jak zauważa prof. Arkadiusz Stempin, „gdy spodziewamy się zgonu albo abdykacji papieża, duża grupa kardynałów przyjeżdża wcześniej do Rzymu”.
Konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej
Konklawe odbywa się w Kaplicy Sykstyńskiej, co jest stosunkowo nową tradycją. Wcześniej wybór papieża miał miejsce w Pałacu Kwirynalskim. „Kiedy państwo kościelne przestało istnieć, konklawe przeniesiono do Kaplicy Sykstyńskiej”, wyjaśnia ekspert. W konklawe mogą uczestniczyć tylko kardynałowie, z wyjątkiem tych, którzy przekroczyli 80. rok życia.
Przebieg głosowania
Kardynałowie wybierają papieża w odosobnieniu, aby uniknąć wpływów zewnętrznych. Po mszy w Kaplicy Paolińskiej, kardynałowie przechodzą do Kaplicy Sykstyńskiej. „Elekcji papieża dokonuje Duch Święty, a kardynałowie są jedynie tymi, którzy odgadują jego zamiar”, mówi prof. Stempin. Aby kandydat został wybrany, musi zdobyć dwie trzecie plus jeden głos kolegium kardynalskiego.
Ogłoszenie wyboru
Gdy kandydat zdobędzie wymaganą większość głosów, główny skrutator ogłasza zwycięskiego kardynała. Dziekan kolegium kardynalskiego pyta go, czy przyjmuje wybór. „Zdarzały się sytuacje, że ten wybór mógł nie być przyjęty”, dodaje ekspert. Jeśli kardynał przyjmuje decyzję, od razu podaje swoje imię papieskie.
Gabinet płaczu
Po ogłoszeniu wyboru, nowy papież przechodzi do tzw. gabinetu płaczu, gdzie czekają na niego trzy białe sutanny. „To czas dla niego, gdzie może pobyć sam ze swoimi myślami”, podkreśla prof. Stempin. W gabinecie papież spędza około pół godziny, zanim oficjalnie ogłosi swoją nową rolę.
Wybór papieża to złożony proces, który łączy tradycję z duchowym wymiarem, a jego przebieg jest ściśle regulowany przez zasady Kościoła Katolickiego.