- Iga Świątek zmierzy się z Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju WTA w Rzymie.
- Ostatnie starcie obu zawodniczek zakończyło się kontrowersjami i oskarżeniami.
- Świątek wygrała siedem z ośmiu dotychczasowych pojedynków z Collins.
- Collins jest znana z agresywnego stylu gry i mocnych uderzeń.
- Mecz w Rzymie zapowiada się jako emocjonujące wydarzenie w kalendarzu WTA.
Iga Świątek, polska tenisistka i aktualna liderka rankingu WTA, zmierzy się w trzeciej rundzie turnieju WTA w Rzymie z Danielle Collins, amerykańską rywalką, z którą ma za sobą wiele emocjonujących pojedynków. Ostatnie starcie obu zawodniczek, które miało miejsce podczas ćwierćfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu, zakończyło się kontrowersjami, gdy Collins zarzuciła Świątek fałszywość. W nadchodzącym meczu obie tenisistki będą miały szansę na rozstrzyganie swoich sporów na korcie.
Historia rywalizacji
Świątek i Collins spotkały się dotychczas osiem razy, z czego Polka wygrała siedem pojedynków. Jedyną porażkę Świątek poniosła w półfinale Australian Open w 2022 roku, gdzie Collins zdominowała mecz, wygrywając 6:4, 6:1. Mimo przewagi w statystykach, Collins pozostaje dla Świątek niewygodną przeciwniczką, szczególnie ze względu na jej agresywny styl gry. Amerykanka potrafi zaskoczyć rywalki mocnymi uderzeniami, co czyni ją groźną przeciwniczką na każdym etapie turnieju.
Kontrowersje z przeszłości
Ostatnie starcie obu zawodniczek było pełne napięcia. Po zakończeniu meczu w Paryżu, Collins oskarżyła Świątek o fałszywość, co wywołało wiele spekulacji wśród kibiców i mediów. Amerykanka, po przegranym meczu, podeszła do Polki i wyraziła swoje zdanie na temat jej zachowania. „Powiedziałam Idze, że nie musi być nieszczera. Iga udaje, jest fałszywa” – stwierdziła Collins, co zaskoczyło wielu obserwatorów. Jej słowa były echem wcześniejszych kontrowersji, które towarzyszyły ich rywalizacji.
Reakcja Świątek
Świątek, komentując sytuację, wyraziła zdziwienie oskarżeniami Collins. „Cóż… Nigdy nie zrobiłam nic niemiłego w jej kierunku. Chciałam po prostu pogratulować jej udanej kariery” – powiedziała Polka, podkreślając, że nie miała żadnych negatywnych intencji wobec Amerykanki. Jej odpowiedź sugeruje, że nie rozumie, skąd wzięły się zarzuty Collins, co tylko podgrzewa atmosferę przed nadchodzącym meczem.
Przyszłość rywalizacji
Obie zawodniczki nie miały okazji spotkać się na korcie od czasu kontrowersyjnego meczu w Paryżu, jednak już w sobotę będą miały szansę na rozstrzyganie swoich sporów. W trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie, Świątek i Collins ponownie staną naprzeciwko siebie. Kibice z niecierpliwością czekają na to starcie, które z pewnością dostarczy wielu emocji, zarówno na korcie, jak i poza nim. W miarę zbliżania się meczu, atmosfera wokół rywalizacji staje się coraz bardziej napięta, co może wpłynąć na obie zawodniczki.
Oczekiwania przed meczem
Wielu ekspertów i kibiców zastanawia się, jak obie zawodniczki podejdą do nadchodzącego pojedynku. Collins, znana z kontrowersyjnych wypowiedzi, z pewnością będzie chciała udowodnić swoją wartość na korcie, podczas gdy Świątek będzie dążyć do potwierdzenia swojej dominacji w rywalizacji. Mecz w Rzymie zapowiada się jako jedno z najciekawszych wydarzeń w kalendarzu WTA, a jego wynik może mieć wpływ na dalszy przebieg sezonu dla obu tenisistek.