- Stanisław Żaryn skrytykował ministra Tomasza Siemoniaka za wykorzystanie służb specjalnych w polityce.
- Krytyka dotyczyła wycieku informacji o kandydacie Karolu Nawrockim z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
- Żaryn zauważył oburzenie funkcjonariuszy na upartyjnienie służb specjalnych przez ministra Siemoniaka.
- Siemoniak stwierdził, że służby specjalne nie angażują się już w politykę od grudnia 2023 roku.
- Żaryn podkreślił dramatyczną sytuację w służbach i ich wewnętrzne konflikty.
W Warszawie, doradca prezydenta Stanisław Żaryn skrytykował ministra Tomasza Siemoniaka za sposób, w jaki służby specjalne są wykorzystywane w polityce, w kontekście zarzutów dotyczących wycieku informacji o kandydacie Karolu Nawrockim.
Krytyka ministra Siemoniaka
Stanisław Żaryn, prezydencki doradca, w serwisie X zauważył, że „wyciek informacji z postępowania sprawdzającego kogokolwiek to poważna sprawa i bardzo poważny zarzut”. Podkreślił, że minister Siemoniak miał okazję zaprzeczyć, iż informacje dotyczące Nawrockiego wyciekają z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), jednak tego nie uczynił.
Oburzenie funkcjonariuszy
Żaryn wskazał, że „funkcjonariusze są coraz bardziej oburzeni tym, jak służby są dziś wykorzystywane”. W jego opinii, minister Siemoniak dopuścił do skrajnego upartyjnienia służb specjalnych, co prowadzi do ich zaangażowania w działania polityczne rządu przeciwko oponentom.
Stan służb specjalnych
W swoim wpisie Siemoniak stwierdził, że „okres, gdy służby specjalne angażowały się w politykę, skończył się w grudniu 2023”. Dodał, że ci, którzy mają to we krwi, próbują tłumaczyć fatalną przeszłość Nawrockiego spiskowymi teoriami. Podkreślił również rolę dziennikarzy w demokracji, którzy zadają pytania i dążą do prawdy.
Wewnętrzne konflikty w służbach
Żaryn zwrócił uwagę na wewnętrzne konflikty, które paraliżują służby, oraz na dramatyczną sytuację w każdej z nich. „Polska jedzie na jałowym biegu. A funkcjonariusze są coraz bardziej oburzeni tym, jak służby są dziś wykorzystywane. Dla Polski, samych służb i funkcjonariuszy to działania szkodliwe” – podsumował.