- Na Uniwersytecie Warszawskim zginęła pracownica uczelni w wyniku brutalnego ataku.
- Sprawca ataku, 22-letni mężczyzna, został zatrzymany przez policję.
- Ministerstwo Nauki wyraziło kondolencje oraz wsparcie dla społeczności akademickiej.
- Prezydent Warszawy apeluje o surowe ukaranie sprawcy zbrodni.
- Politycy wzywają do refleksji nad rosnącą przemocą w społeczeństwie.
W środę wieczorem na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego zginęła pracownica uczelni, a ciężko ranny został ochroniarz. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz politycy z różnych opcji wyrazili swoje kondolencje oraz zapewnili o wsparciu dla społeczności akademickiej. Zatrzymano 22-letniego sprawcę, który zaatakował kobietę przy użyciu siekiery.
Tragiczne wydarzenia na UW
Do zbrodni na Uniwersytecie Warszawskim doszło w środę przed godz. 19:00. Policja poinformowała, że 22-letni Polak wtargnął na teren uczelni przy Krakowskim Przedmieściu, gdzie zaatakował pracowniczkę UW. W wyniku brutalnego ataku, w którym użyto siekiery, kobieta poniosła śmierć, a 39-letni ochroniarz, który próbował jej pomóc, został ciężko ranny.
Reakcje Ministerstwa i polityków
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wyraziło głęboki smutek i niepokój w związku z tragicznymi wydarzeniami. W oficjalnym oświadczeniu resort zapewnił o pełnym wsparciu dla Uniwersytetu Warszawskiego oraz złożył kondolencje rodzinie ofiary. „Łączymy się w bólu i żałobie z władzami Uniwersytetu Warszawskiego oraz całą wspólnotą uczelni” – napisano w komunikacie.
Minister nauki Marcin Kulasek, komentując wydarzenia na portalu X, podkreślił, że myślami jest z rodziną ofiary. „Pragnę złożyć im wyrazy najgłębszego współczucia. Zapewniam, że społeczność uczelni może liczyć na moje pełne wsparcie w tym trudnym czasie” – dodał.
Apel o surowe ukaranie sprawcy
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski również odniósł się do tragedii, wyrażając współczucie dla rodziny ofiary i apelując o surowe ukaranie sprawcy. „Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich zamordowanej” – napisał na Facebooku, dodając, że ma nadzieję na szybki powrót do zdrowia rannego pracownika straży uniwersyteckiej.
W podobnym tonie wypowiedział się marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który składając kondolencje, zaznaczył, że pozostaje w modlitwie i myślach z rannym pracownikiem. „Porażony koszmarem zbrodni na Uniwersytecie Warszawskim, bliskim Ofiary składam najszczersze kondolencje” – podkreślił.
Śledztwo w toku
Warszawska policja poinformowała, że sprawca został zatrzymany przed godz. 20. „To 22-letni obywatel Polski” – przekazano w mediach społecznościowych. Na miejscu zdarzenia pracują prokuratorzy oraz policjanci, którzy zabezpieczyli nagrania z monitoringu. Prokuratura Okręgowa prowadzi śledztwo, a na razie nie planuje udzielania kolejnych informacji w tej sprawie.
Prokurator Piotr Antoni Skiba z warszawskiej Prokuratury Okręgowej zaznaczył, że doszło do „działania osoby trzeciej”. „Na miejscu jest już prokurator, a w dyspozycji jest kolejny śledczy, który może w każdej chwili być wysłany do pomocy” – dodał.
Refleksje po tragedii
W obliczu tej tragedii, politycy oraz przedstawiciele społeczności akademickiej apelują o refleksję nad rosnącą przemocą w przestrzeni publicznej. Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wyraził zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich aktów przemocy, podkreślając, że tragedia na UW powinna skłonić do przemyśleń na temat bezpieczeństwa w społeczeństwie. „Niech dzisiejsza tragedia stanie się dla nas wszystkich przestrogą” – zakończył.