Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego to temat, który wzbudza wiele emocji. W ostatnich miesiącach w tej sprawie wydarzyło się naprawdę sporo, a to, co dzieje się wokół inwestycji, przypomina nieco serial pełen zwrotów akcji. Właśnie rusza nowy etap, a prezes Filip Czernicki podsumowuje swój pierwszy rok na czołowej pozycji w CPK. Co z tego wynika?
Program Dobrowolnych Nabyć: entuzjazm i wyzwania
Właściciele nieruchomości na terenie przyszłego lotniska CPK zareagowali na propozycję Programu Dobrowolnych Nabyć z niesamowitym zainteresowaniem. Aż 90% z nich zgłosiło chęć uczestnictwa w programie. Mimo to, podpisanie umów z wszystkimi okazało się wyzwaniem. Prezes Czernicki nie ukrywa, że nie zazdrości tym, którzy mogą zostać objęci procedurą wywłaszczenia. Jak mówi:
„Chcemy tego uniknąć. Inwestycja celu publicznego, jaką jest budowa CPK, musi być realizowana z ludźmi i dla ludzi, a nie wbrew nim.”
To stwierdzenie pokazuje, jak ważna jest komunikacja i współpraca z lokalną społecznością, która nie zawsze przyjmuje zmiany z entuzjazmem.
Nie wszyscy chętni na wyjazd
Warto zauważyć, że są też tacy, którzy nie mają zamiaru dobrowolnie opuścić swoich posiadłości. Jak mówi Czernicki, takich osób jest zaledwie kilkanaście, ale ich opór może skomplikować cały proces. Problemem są też kancelarie prawnicze, które nie zawsze doradzają najlepsze rozwiązania. Czasami ich działania mogą prowadzić do sytuacji, w której właściciele nieruchomości dostaną mniej niż mogliby w ramach PDN.
- 91% właścicieli zgłasza chęć uczestnictwa w PDN
- Właściciele niektórych działek nie chcą współpracować
- Wzmożona aktywność prawników komplikująca sytuację
Nowe plany, nowe nadzieje
Na szczęście nie wszystko jest takie trudne. W grudniu 2024 roku CPK oraz PPL podpisały list intencyjny dotyczący finansowego zaangażowania w budowę portu. Czernicki podkreśla, że:
„Poprzedni model finansowania lotniska był nie do zaakceptowania.”
Wygląda na to, że nowe podejście do finansowania może przynieść pozytywne efekty.
Budowa kolei pod dużym ciśnieniem
Równocześnie z budową lotniska, rozwija się program kolejowy. W marcu rozpoczęto podpisywanie aktów notarialnych dotyczących linii kolejowej na trasie Warszawa – Łódź. CPK zakwalifikowało 199 działek, a negocjacje z właścicielami trwają. Czernicki podkreśla:
- 53 działki już mają ustalone warunki sprzedaży
- Kolej Dużych Prędkości to priorytet
- Realistyczne podejście do harmonogramu budowy
Rok Czernickiego: sukcesy i porażki
Jak więc wygląda podsumowanie pierwszego roku rządów Czernickiego? Na plus można zaliczyć:
- Odbudowanie relacji z PKP PLK i PPL
- Nowe podejście do finansowania inwestycji
- Rozpoczęcie Kolejowego Programu Dobrowolnych Nabyć
Z drugiej strony, pojawiają się też trudności, takie jak utrudnienia z wykupem gruntów oraz problemy przy budowie linii kolejowej z Katowic do granicy z Czechami. Czernicki podkreśla, że:
„Każda ze spółek musiała ponieść straty związane z tym, że część prac każdy z nas już zdążył wykonać.”
Co przyniesie przyszłość?
Patrząc w przyszłość, CPK ma wiele do zrobienia. Kluczowe będzie zrealizowanie planów budowy zarówno lotniska, jak i infrastruktury kolejowej. Czernicki zdaje sobie sprawę, że każdy krok, który podejmą, będzie miał znaczenie dla przyszłości transportu w Polsce. Jak sam mówi,:
„CPK ma łączyć, a nie dzielić.”
Jak widać, Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt budowlany, ale także ogromne wyzwanie społeczne i polityczne. Czas pokaże, czy uda się zrealizować marzenia o nowoczesnym porcie, który połączy Polskę z całym światem.