- Papież Franciszek podkreślił, że Jezus powołuje kapłanów spośród ludu.
- Wskazał na współczesnych męczenników prześladowanych za wiarę.
- Franciszek omówił ewangeliczne sceny, podkreślając znaczenie słów Jezusa.
- Kościół męczenników triumfuje, a nie ten bogaty.
- Papież wyraził przekonanie o obecności Jezusa w swojej posłudze.
Papież Franciszek w wywiadzie udzielonym Noelowi Diazowi, założycielowi stowarzyszenia El Sembrador, poruszył kwestie związane z wiarą, męczeństwem oraz rolą kapłanów w Kościele, podkreślając, że Jezus powołuje swoich pasterzy spośród ludu.
Ewangeliczne sceny i ich znaczenie
W trakcie rozmowy Franciszek szczegółowo omówił ewangeliczne sceny, w tym moment, gdy Piotr wyznaje wiarę w Jezusa, a następnie stara się Go odwieść od krzyża. Papież zauważył, że słowa Jezusa: „Zejdź Mi z oczu, szatanie” są poważną korektą dla Piotra. „Jezus, jeśli niekiedy oddalamy się od Jego planu zbawienia, mówi: 'To nie jest moja droga, to droga szatana'” – powiedział Franciszek.
Współczesne męczeństwo
Papież zwrócił uwagę na współczesnych męczenników, którzy są prześladowani za swoją wiarę. „Męczennicy chrześcijańscy, którzy tylko dlatego, że są chrześcijanami, są ścinani, wyznając przy tym Jezusa” – podkreślił. Franciszek zaznaczył, że to Kościół męczenników triumfuje, a nie ten, który ma pieniądze w banku.
Rola kapłanów w Kościele
W kontekście powołania kapłanów, Franciszek przypomniał, że Jezus wybiera swoich pasterzy spośród ludu. „Gdyby Piotr zapomniał o swych korzeniach, zdradziłby plan Jezusa, stworzyłby elitę. Nie, pasterz musi być z owcami” – stwierdził papież.
Osobiste doświadczenia Franciszka
Mówiąc o swojej posłudze, Franciszek wyraził przekonanie, że „Pan mi towarzyszy, że to On wybiera”. Papież podkreślił, że mimo swojej niewierności, czuje, iż Jezus go nie opuszcza i troszczy się o niego.