Dramatyczne wydarzenia z Wielkopolski wstrząsnęły lokalną społecznością. W miejscowości Miękowo, niedaleko Poznania, doszło do poważnego wypadku, w którym ciężarówka potrąciła 15-letniego chłopca na hulajnodze. Cała sytuacja miała miejsce na przejściu dla pieszych, co dodatkowo podkreśla dramatyzm zdarzenia.
Wypadek na przejściu dla pieszych
Wszystko wydarzyło się we wtorek, 22 kwietnia, po południu, tuż po godzinie 16.30. Ratownicy z Wielkopolski otrzymali dramatyczne zgłoszenie dotyczące potrącenia nastolatka. Chłopiec, przejeżdżając przez pasy na hulajnodze, został uderzony przez ciężarówkę.
Okoliczności zdarzenia
Do zdarzenia doszło w gminie Czerwonak, gdzie kierowca ciężarówki, przepuszczając pieszych, ruszył z miejsca, nie zauważając nadjeżdżającego chłopca. Jak podaje mł. asp. Łukasz Kędziora z wielkopolskiej policji, wstępne ustalenia wskazują, że to właśnie nieuwaga kierowcy doprowadziła do tragicznego wypadku.
Reakcja służb ratunkowych
Sytuacja była na tyle poważna, że na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował 15-latka do szpitala. Na tę chwilę nie są znane szczegóły dotyczące stanu zdrowia chłopca, jednak dramatyzm całej sytuacji z pewnością wpływa na emocje mieszkańców regionu.
- Wypadek miał miejsce na przejściu dla pieszych.
- Chłopiec poruszał się na hulajnodze.
- W akcji ratunkowej uczestniczył śmigłowiec LPR.
Dramatyczne wydarzenia w Miękowie skłaniają do refleksji nad bezpieczeństwem na drogach, szczególnie w rejonach, gdzie poruszają się dzieci i młodzież. Czekamy na dalsze informacje dotyczące stanu zdrowia poszkodowanego. Miejmy nadzieję, że chłopiec szybko wróci do zdrowia.