Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE) poinformował, że po rozpoczęciu matury z języka polskiego na poziomie podstawowym, w sieci pojawiły się zdjęcia arkuszy maturalnych. Incydent miał miejsce 5 maja 2025 roku, a sprawa zostanie zgłoszona na policję. Uczniowi, który wykonał zdjęcie, grozi unieważnienie matury.
- Incydent z wyciekiem arkuszy maturalnych miał miejsce 5 maja 2025 roku.
- Zdjęcia arkuszy pojawiły się w sieci kilka minut po rozpoczęciu egzaminu z języka polskiego.
- Uczniowi, który wykonał zdjęcie, grozi unieważnienie matury z powodu wniesienia telefonu na egzamin.
- Dyrektor CKE, profesor Robert Zakrzewski, potwierdził, że podobne przypadki zdarzają się co roku.
- Matury w 2025 roku zakończą się 24 maja, a wyniki zostaną ogłoszone 8 lipca.
Wyjątkowe okoliczności
Egzamin z języka polskiego rozpoczął się 5 maja o godzinie 9:00. Już kilka minut później na portalu X opublikowano zdjęcia arkusza maturalnego, które obejmowały zarówno część zadań, jak i tematy prac pisemnych. Tematy dotyczyły źródła nadziei w trudnych czasach oraz wpływu błędnej oceny sytuacji na życie człowieka.
Reakcja dyrektora CKE
Profesor Robert Zakrzewski, dyrektor CKE, potwierdził, że do wycieku doszło, jednak nie był w stanie stwierdzić, czy zdjęcia przedstawiają prawdziwy arkusz. W rozmowie z Interią zaznaczył, że podobne przypadki zdarzają się co roku i w takich sytuacjach należy informować policję.
Konsekwencje dla ucznia
Zakrzewski podkreślił, że uczniowi, który wniósł telefon na egzamin, grozi unieważnienie matury. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, samo wniesienie urządzeń telekomunikacyjnych stanowi podstawę do unieważnienia egzaminu. Dyrektor CKE zaznaczył, że w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, sytuacja będzie dokładnie zbadana.
Terminy matur i wyników
Matury w 2025 roku zakończą się 24 maja, a wyniki zostaną ogłoszone 8 lipca. Do egzaminu dojrzałości przystępuje 275 tys. tegorocznych absolwentów oraz 49 tys. osób, które chcą poprawić swoje wyniki.