Tai Woffinden, brytyjski żużlowiec, doznał poważnych obrażeń w wyniku wypadku pod koniec marca, ale już opuścił szpital i obecnie rehabilituje się w Polsce. Klub Texom Stal Rzeszów nie wywiera na niego presji, czekając na jego powrót do zdrowia.
Przerażający wypadek
Wypadek, który przydarzył się Woffindenowi, miał miejsce podczas sparingu z Cellfast Wilkami na torze w Krośnie. Brytyjski zawodnik doznał wielu złamań, co spowodowało, że nie mógł zadebiutować w nowych barwach w Metalkas 2. Ekstralidze. Kibice obawiali się o jego karierę, jednak Woffinden szybko udowodnił, że nie zamierza się poddawać.
Rehabilitacja w Polsce
Po opuszczeniu szpitala Woffinden zdecydował się pozostać w Polsce, gdzie aktualnie przechodzi rehabilitację. Jak zdradził, jego powrót na motocykl może nastąpić nawet na przełomie lipca i sierpnia. W klubie panuje przekonanie, że zawodnik ma pełne prawo do długiego procesu zdrowienia, a nikt nie zmusza go do szybkiego powrotu do rywalizacji.
Wsparcie klubu
W Texom Stali Rzeszów nikt nie wywiera presji na Woffindena. Zawodnika zastępuje David Bellego, który w ostatnich meczach prezentuje się coraz lepiej. Klub wychodzi z założenia, że zdrowie Woffindena jest najważniejsze, a jego powrót do ścigania jest tylko kwestią czasu.
Nieprawdopodobny powrót
Wielu fanów uważa, że powrót Woffindena na tor byłby wręcz nieprawdopodobny, ale nie niemożliwy. W przeszłości żużlowcy, tacy jak Nicki Pedersen czy Jason Doyle, również pokonywali trudności i wracali do sportu mimo przeciwności losu. Woffinden ma w sobie determinację, by podążać ich śladami.