- Emilia Wierzbicki broni Karola Nawrockiego przed zarzutami o umieszczenie pana Jerzego w Domu Pomocy Społecznej.
- Rzeczniczka określiła oskarżenia jako fałszywe pomówienia i podkreśliła długoletnią relację Nawrockiego z panem Jerzym.
- Wierzbicki wskazała na intensyfikację działań mających na celu zdyskredytowanie Nawrockiego w trakcie kampanii.
- Spotkania Nawrockiego w USA trwały ponad 7 godzin, zakończone wizytą w Gabinecie Owalnym.
- Rzeczniczka apeluje o mobilizację Polaków w obliczu obaw o fałszerstwa wyborcze.
Emilia Wierzbicki, rzeczniczka obywatelskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, w rozmowie z Telewizją wPolsce24 odniosła się do zarzutów dotyczących rzekomego umieszczenia pana Jerzego w Domu Pomocy Społecznej oraz fałszywych informacji krążących w mediach.
Zarzuty wobec Nawrockiego
Emilia Wierzbicki podkreśliła, że „oczywiście to jest nieprawda i fałszywe pomówienia i oskarżenia”. Zaznaczyła, że Karol Nawrocki nie umieścił pana Jerzego w Domu Pomocy Społecznej, a ich kontakt trwał przez kilkanaście lat, co może budzić wątpliwości co do intensywności tej relacji.
Brudna kampania
Rzeczniczka wskazała, że „ta machina ruszy”, a wszystkie służby państwowe zostały postawione na nogi, aby zdyskredytować Nawrockiego. Wierzbicki zauważyła, że „mówimy tutaj o historii, która miała miejsce na przestrzeni kilkunastu, jak nie więcej, lat”.
Wizyty i spotkania
W kontekście wizyty Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych, Wierzbicki podkreśliła, że spotkania z administracją trwały ponad 7 godzin i zakończyły się wizytą w Gabinecie Owalnym. „To była sytuacja bez precedensu”, dodała, wskazując na ogromne zainteresowanie ze strony Polonii.
Obawy o fałszerstwa
Wierzbicki zwróciła uwagę na obawy Polaków dotyczące fałszerstw wyborczych. „Musimy tych wyborów pilnować, bo jest obawa wśród Polaków”, zaznaczyła. Rzeczniczka apelowała o mobilizację i działanie w obliczu nadchodzących wyborów.
Wsparcie dla Nawrockiego
Na zakończenie, Wierzbicki podziękowała za wsparcie, które Nawrocki otrzymuje od Polaków. „Ja widzę, co się dzieje na tych spotkaniach”, powiedziała, podkreślając, że kampania jest zacięta i pełna nieprawdziwych informacji.