Nowe badania opublikowane w czasopiśmie „Nature Cities” ujawniają, że wszystkie 28 największych miast w Stanach Zjednoczonych boryka się z problemem osuwania się gruntu, co zwiększa ryzyko powodzi i uszkodzeń infrastruktury miejskiej. Głównym powodem tego zjawiska jest wydobycie wód gruntowych, które zaspokaja potrzeby rosnącej populacji oraz handlu.
- Wszystkie 28 największych miast USA boryka się z osuwaniem gruntu.
- Głównym powodem jest wydobycie wód gruntowych dla rosnącej populacji.
- Badania wykorzystują pomiary radarowe InSAR do wykrywania deformacji.
- W 25 miastach przynajmniej 65% powierzchni osuwa się.
- Eksperci zalecają zwracanie uwagi na to zjawisko wszędzie.
Ubiquitous subsidence
Badania pokazują, że osuwanie się gruntu jest zjawiskiem powszechnym, a eksperci zalecają, aby zwracać na nie uwagę wszędzie. Matt Pritchard, geofizyk z Uniwersytetu Cornell, podkreśla, że „ludzie powinni szukać tego zjawiska wszędzie”. Choć niektóre miasta, takie jak Nowy Orlean, są znane z problemów z osuwaniem, to nowe dane wskazują, że sytuacja dotyczy także innych dużych aglomeracji.
Nowe metody badawcze
Aby uzyskać dokładne dane na temat osuwania się gruntu, badacze zastosowali pomiary radarowe z użyciem interferometrycznej syntetycznej apertury (InSAR), które pozwalają na wykrywanie deformacji powierzchni ziemi na poziomie milimetra. Leonard Ohenhen, współautor badania z Columbia University, wyjaśnia, że metoda ta przypomina odbijanie piłki od ściany: „Jeśli ściana się oddala, piłka wraca wolniej; jeśli się zbliża, wraca szybciej”. Dzięki temu badacze mogli dokładnie zmierzyć zmiany w 28 największych miastach USA.
Skala problemu
Wszystkie 28 miast, które zostały zbadane, mają populację przekraczającą 600 tysięcy mieszkańców, a przynajmniej 20% ich powierzchni osuwa się. W 25 z nich przynajmniej 65% obszaru ulega subsydencji. W dziewięciu miastach, w tym Nowym Jorku, Chicago i Houston, średnia szybkość osuwania się gruntu przekracza dwa milimetry rocznie. Houston, Fort Worth i Dallas mają najwyższe wskaźniki, z średnią przekraczającą cztery milimetry rocznie, co stanowi poważne zagrożenie dla infrastruktury.
Wpływ na infrastrukturę
Choć wartości te mogą wydawać się niewielkie, Pritchard zauważa, że „to już dziesięć lat w tym tempie, a to zaczyna się sumować”. Małe przemieszczenia mogą prowadzić do poważnych uszkodzeń. Różnice w szybkości osuwania się gruntu w obrębie miast mogą powodować przechylanie się budynków oraz inne uszkodzenia infrastruktury. „Mamy budynki, które się zawalają z powodu tego typu deformacji gruntu”, mówi Pritchard, wskazując na przypadki, które mogły przyczynić się do zawalenia się kondominium w Surfside na Florydzie w 2021 roku.
Problemy związane z wodą
Osuwanie się gruntu wiąże się również z zagrożeniem powodziowym. Ohenhen zauważa, że „gdzie ziemia była płaska, woda mogła swobodnie przepływać, ale teraz zostaje uwięziona w 'misie osuwiskowej'”. W badaniach stwierdzono, że 80% osuwania się gruntu jest związane z wydobyciem wód gruntowych, co podkreśla konieczność zrównoważenia potrzeb wodnych z ochroną akwenów. W miastach narażonych na susze, takich jak Texas, ryzyko dalszego osuwania się gruntu wzrasta, gdy akweny stają się coraz bardziej wyczerpane.
Wnioski z badań
Badania pokazują, że problem osuwania się gruntu dotyczy nie tylko znanych miast, takich jak Nowy Orlean, ale jest zjawiskiem, które powinno być badane wszędzie, nie tylko w dużych aglomeracjach. Pritchard podkreśla, że „powinniśmy zwracać na to uwagę wszędzie”. W obliczu rosnących zagrożeń związanych z osuwaniem się gruntu, konieczne jest podjęcie działań mających na celu ochronę infrastruktury oraz mieszkańców miast.