Wielka Brytania ostrzega przed protestami w Europie

Wielka Brytania ostrzega swoich obywateli, którzy planują wakacje w Hiszpanii, Włoszech, Francji i Portugalii, że mogą napotkać trudności po przybyciu. Mieszkańcy tych krajów są zmęczeni rosnącymi cenami spowodowanymi napływem turystów i nie wykluczają protestów, które mogą obejmować nawet lotniska, aby zniechęcić do przyjazdów.

Protesty w Europie

W nadchodzących miesiącach w Hiszpanii, Włoszech, Francji i Portugalii planowane są protesty antyturystyczne. Lokalne społeczności podkreślają, że duża liczba turystów przyczynia się do wzrostu czynszów oraz braku dostępnych mieszkań. Wiele nieruchomości jest wykupywanych na wynajem dla turystów, co pogłębia problemy lokalnych mieszkańców.

Głos mieszkańców

Na szczycie w Barcelonie, protestująca Elena Boschi powiedziała: „Chcemy, aby turyści czuli pewien poziom strachu przed sytuacją – bez strachu nie ma zmiany.” Nauczycielka z Genui dodała, że „nasze miasta i regiony nie są na sprzedaż” i wyraziła potrzebę ograniczenia wzrostu turystyki oraz poszukiwania alternatywnego modelu turystyki.

Sieć przeciwko turystyfikacji

Spotkanie zostało zorganizowane przez SET European Network Against Touristification, zrzeszającą grupy protestacyjne z 17 miast, wysp i społeczności w Europie Południowej. Uczestnicy z różnych regionów zebrali się na trzydniowym szczycie, aby domagać się zakończenia „drapieżnej turystyki”, która, ich zdaniem, spowodowała widoczne zniszczenia na plażach i w obszarach naturalnych.

Możliwe demonstracje na lotniskach

W odpowiedzi na pytanie o możliwość protestów na lotniskach, lider Daniel Pardo stwierdził: „To jest możliwość – ale trudno powiedzieć, ponieważ każdy region zdecyduje, jak chce działać, nie ma jednego ustalonego planu.” Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich planują masowe protesty, a ich rząd już zaczyna zmieniać zasady turystyki.

Walka o przyszłość turystyki

W popularnych miejscach turystycznych, takich jak Teneryfa, mieszkańcy przygotowują się na lato pełne niepokojów, sprzeciwiając się modelowi turystyki, który ich zdaniem zepchnął ich na skraj ubóstwa. Aktywiści zapowiedzieli, że będą atakować popularne atrakcje turystyczne, przerywać wydarzenia publiczne i „konfrontować liderów politycznych” w nowej fazie protestów, która rozpocznie się 18 maja, tuż przed szczytem sezonu wakacyjnego.

Manifestacja w obronie lokalnych społeczności

Grupa nacisku Canarias tiene un límite (Wyspy Kanaryjskie mają swoje granice) ogłosiła: „Od teraz przeniesiemy naszą walkę do miejsc, gdzie ich drapieżny model jest kontynuowany.” Podkreślili, że będą bojkotować wydarzenia publiczne, konfrontować polityków podczas ich wystąpień oraz okupować symboliczne miejsca turystyczne, aby jasno dać do zrozumienia, że nie ustąpią, dopóki nie dojdzie do realnych zmian. Ruch, który teraz rozprzestrzenia się poza Teneryfę, twierdzi, że „Wyspy Kanaryjskie nie mogą być już pocztówkowym tłem dla przyjemności uprzywilejowanej garstki”.

Źródło: thesun.co.uk
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!