Widzew nie ufa transferowi za takie pieniądze

  • Antoni Klimek przeszedł z Widzewa Łódź do Puszczy Niepołomice za 50 tys. złotych.
  • Klimek zdobył ważne bramki, ale jego zespół zmaga się z problemami w utrzymaniu w Ekstraklasie.
  • Były trener Odry Opole, Piotr Plewnia, podkreśla potencjał Klimka i jego umiejętności.
  • Przypadek Klimka ilustruje problem młodych polskich piłkarzy i systemu transferowego w klubach.
  • Klimek ma kontrakt do czerwca 2027 roku i ambicje, aby stać się atrakcyjnym celem transferowym.

Antoni Klimek, piłkarz Puszczy Niepołomice, przeszedł z Widzewa Łódź, gdzie regularnie grał jako młodzieżowiec, do nowego klubu za 50 tys. złotych. Po trudnym początku w Puszczy, Klimek zdobył ważne bramki, jednak jego zespół zmaga się z problemami w utrzymaniu w Ekstraklasie. Były trener Odry Opole, Piotr Plewnia, podkreśla, że Klimek ma potencjał, ale jego sytuacja w Widzewie była niekorzystna.

Przejście do Puszczy

Po utracie statusu młodzieżowca w Widzewie, Klimek rzadziej pojawiał się na boisku. Po rundzie jesiennej został wystawiony na listę transferową, co potwierdził ówczesny trener Daniel Myśliwiec. W Puszczy, mimo trudności, Klimek zyskał miejsce w wyjściowym składzie, jednak jego forma wahała się. W meczu z Radomiakiem zdobył ważnego gola, a przeciwko Pogoni strzelił dwie bramki, choć zespół przegrał 4:5.

Opinie trenera Plewni

Piotr Plewnia, były trener Odry Opole, zauważył, że Klimek miał potencjał już w młodym wieku. Debiutował w I lidze w meczu z Widzewem w czerwcu 2021 roku. Plewnia podkreślił, że Klimek potrafił dobrze odnaleźć się w systemie Odry, a jego umiejętności były widoczne na boisku. Zwrócił również uwagę, że Klimek zasługiwał na grę w Widzewie, a nie tylko na status młodzieżowca.

Problemy z transferami

Przypadek Klimka ilustruje problem, z jakim borykają się młodzi polscy piłkarze. Kluby często decydują się na pozbycie się utalentowanych zawodników, aby sprowadzić tańszych, ale mniej wartościowych cudzoziemców. Plewnia wskazuje, że nie jest to wina konkretnego trenera, lecz systemu, który daje zbyt dużą władzę szkoleniowcom w kwestiach transferowych.

Przyszłość Klimka

Niepewna przyszłość Klimka w Puszczy może być związana z ewentualnym spadkiem zespołu do I ligi. Jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2027 roku, co oznacza, że musi walczyć o utrzymanie w Ekstraklasie. Klimek ma także ambicje, aby stać się atrakcyjnym celem transferowym dla innych klubów. Jego talent i umiejętności są potrzebne w polskiej lidze, a jego dalszy rozwój będzie obserwowany przez kibiców i ekspertów.

Źródło: przegladsportowy.onet
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments