Węgry zakazują importu mięsa z Polski, komentarz MRiRW

Od piątku, 7 maja 2025 roku, na Węgrzech obowiązuje zakaz importu bydła, trzody chlewnej oraz mięsa wołowego i wieprzowego z Polski. Decyzja ta, wprowadzona rozporządzeniem premiera Viktora Orbana, jest odpowiedzią na wcześniejsze embargo nałożone przez Polskę na węgierskie produkty mięsne, w związku z epidemią pryszczycy, która dotknęła ten kraj. Wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak skomentował tę sytuację, podkreślając, że decyzja Węgier jest niezgodna z prawodawstwem unijnym.

Zakaz importu z Węgier

Wprowadzenie zakazu importu polskiego mięsa na Węgrzech zaskoczyło wielu ekspertów oraz przedstawicieli branży rolniczej. Wiceminister Czerniak zauważył, że decyzja ta została podjęta przez rząd węgierski, a nie przez ministerstwo rolnictwa, co może sugerować, że ma ona szerszy kontekst polityczny. „To była rządowa decyzja. Moim zdaniem jest ona sprzeczna z prawodawstwem unijnym” – powiedział Czerniak, wskazując na fakt, że Komisja Europejska określiła strefy, z których eksport jest zabroniony, a Polska nie znajduje się wśród krajów dotkniętych pryszczycą.

Reakcja polskiego rządu

Wiceminister rolnictwa zapowiedział, że polski rząd będzie analizować sytuację w ramach sztabu kryzysowego. „Będziemy to analizować i przedstawimy propozycję polskiego rozwiązania tej sytuacji” – dodał Czerniak. Minister podkreślił, że Polska działa na podstawie prawa i ma zamiar podjąć odpowiednie kroki w celu wyjaśnienia sytuacji oraz ewentualnego złożenia skargi do Komisji Europejskiej.

Możliwe działania Komisji Europejskiej

W kontekście tego embarga pojawia się pytanie o reakcję Komisji Europejskiej. Wiceminister Czerniak zauważył, że Komisja może zwrócić się do Węgier o wycofanie decyzji. „Jeżeli jest sprzeczna z prawem, no to jest Trybunał Sprawiedliwości UE” – podkreślił. Eksperci wskazują, że w przypadku dalszego trwania embarga, Polska może również zainicjować działania na forum unijnym, aby zabezpieczyć swoje interesy gospodarcze.

Relacje polsko-węgierskie

Decyzja Węgier o wprowadzeniu embarga na polskie mięso zaskoczyła wielu obserwatorów, biorąc pod uwagę dotychczasowe relacje gospodarcze między Polską a Węgrami. Wiceminister Czerniak wyraził zdziwienie tym krokiem, wskazując na dotychczasową współpracę obu krajów. „Dziwi mnie ta decyzja w naszych relacjach gospodarczych obustronnych, bo to jest niespodziewana, niezrozumiała” – stwierdził, podkreślając, że Polska jest wolna od pryszczycy i nie powinna być objęta zakazem.

Podsumowanie

Zakaz importu mięsa z Polski na Węgrzech, wprowadzony w odpowiedzi na wcześniejsze embargo, stawia przed polskim rządem nowe wyzwania. Wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak zapowiedział, że Polska podejmie działania w celu analizy sytuacji oraz ewentualnych kroków prawnych. W kontekście unijnym, możliwe jest również zaangażowanie Komisji Europejskiej, która może interweniować w tej sprawie. W obliczu rosnących napięć w relacjach gospodarczych, przyszłość współpracy polsko-węgierskiej stoi pod znakiem zapytania.