- Max Verstappen miał kolizję w alei serwisowej podczas sprinterskiego wyścigu w Miami.
- Incydent zakończył się surową 10-sekundową karą dla Verstappena, co spowodowało spadek na siedemnastą pozycję.
- Verstappen podkreślił, że cieszy się, iż nikt nie został ranny w wyniku kolizji.
- Christian Horner określił incydent jako "błąd ludzki" i zapowiedział wyciągnięcie wniosków przez zespół.
- Kolizja kosztowała Verstappena sześć punktów w klasyfikacji sprintu.
Max Verstappen wyraził ulgę po kolizji w alei serwisowej podczas sprinterskiego wyścigu Formuły 1 w Miami, w której nikt nie ucierpiał, jednak incydent zakończył się dla niego surową karą, co spowodowało spadek w klasyfikacji.
Incydent w alei serwisowej
Do kolizji doszło w drugiej fazie sprintu, gdy Verstappen zjechał po opony typu slick, próbując wyprzedzić kierowców McLarena, Oscara Piastriego i Lando Norrisa. Holender został wypuszczony ze stanowiska tuż przed Andreą Kimim Antonellim, co doprowadziło do zderzenia z tyłem samochodu Antonellego.
Konsekwencje dla Verstappena
Uszkodzenia spowodowane kolizją wpłynęły na tempo Verstappena, który został wyprzedzony przez Lewisa Hamiltona. Po doliczeniu 10-sekundowej kary, czterokrotny mistrz świata spadł na siedemnastą pozycję w klasyfikacji sprintu.
Problemy z pit-stopami
To kolejny weekend, w którym Verstappen miał problemy podczas pit-stopów. Wcześniej, w Bahrajnie, doświadczył kłopotów z przedłużającym się czerwonym światłem oraz z wymianą kół w swoim bolidzie.
Reakcje Verstappena i zespołu
Verstappen w rozmowie z Sky Sports podkreślił, że „nikt z nas nie chce, aby takie rzeczy się działy, ale się zdarzyły, więc musimy to zbadać”. Dodał, że cieszy się, iż nikt nie został ranny, zaznaczając, że „z tymi bolidami, jeśli kogoś uderzysz, nie jest najlepiej”.
Christian Horner, szef Red Bulla, stwierdził, że incydent był wynikiem „błędu ludzkiego” i obiecał, że zespół wyciągnie wnioski z tego zdarzenia. Kolizja kosztowała Verstappena sześć punktów za trzecie miejsce w sprincie, a Antonelli również stracił punkty, ponieważ incydent uniemożliwił mu wykonanie pit-stopu.