- Amerykańskie wojsko wstrzymało loty z bronią do Ukrainy po rozpoczęciu drugiej kadencji Trumpa.
- Wstrzymanie lotów wywołało zamieszanie wśród ukraińskich urzędników oraz w administracji USA.
- Decyzja o wstrzymaniu pochodziła z biura sekretarza obrony Pete'a Hegsetha.
- Wstrzymanie dostaw kosztowało TRANSCOM 2,2 mln dolarów, mimo że organ zadeklarował 1,6 mln dolarów.
- Dostawy broni do Ukrainy zostały przywrócone po interwencji doradcy Białego Domu Mike'a Waltza.
W ciągu tygodnia po rozpoczęciu drugiej kadencji Donalda Trumpa jako prezydenta USA, amerykańskie wojsko wstrzymało loty z bronią do Ukrainy, co wywołało zamieszanie wśród ukraińskich urzędników oraz w administracji USA.
Wstrzymanie lotów
Amerykańskie wojsko wydało rozkaz trzem liniom lotniczym cargo, aby wstrzymały 11 lotów załadowanych pociskami artyleryjskimi i inną bronią, zmierzających do Ukrainy. Decyzja ta zapadła po spotkaniu Donalda Trumpa w Gabinecie Owalnym, które miało miejsce 30 stycznia i dotyczyło Ukrainy.
Reakcje w Kijowie
W ciągu kilku godzin po wstrzymaniu lotów, ukraińscy urzędnicy w Kijowie oraz przedstawiciele Polski zaczęli zadawać pytania dotyczące przyczyn tej decyzji. Wysokiej rangi urzędnicy ds. bezpieczeństwa narodowego w Białym Domu, Pentagonie i Departamencie Stanu nie byli w stanie udzielić jednoznacznych odpowiedzi.
Przyczyny wstrzymania
Jak wynika z dokumentów TRANSCOM, ustny rozkaz wstrzymania lotów pochodził z biura sekretarza obrony Pete’a Hegsetha. Dwie osoby zaznajomione ze sprawą wskazały, że podczas spotkania w Gabinecie Owalnym pojawił się pomysł wstrzymania pomocy dla Ukrainy, jednak Trump nie wydał w tej sprawie żadnego polecenia.
Konsekwencje finansowe
Wstrzymanie lotów miało kosztować TRANSCOM 2,2 mln dolarów, chociaż organ ten zadeklarował, że całkowity koszt wyniósł 1,6 mln dolarów. Dokumenty wskazują na chaotyczny proces decyzyjny w administracji Trumpa oraz niejasną strukturę dowodzenia.
Przywrócenie dostaw
Dostawy broni do Ukrainy zostały przywrócone w ciągu tygodnia, co miało miejsce po interwencji zwolnionego doradcy Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Mike’a Waltza. Część źródeł sugeruje, że Hegseth źle zinterpretował konkluzje z rozmowy w Białym Domu.
Wewnętrzne napięcia w Pentagonie
W Pentagonie panuje zamieszanie, które jest znane wśród urzędników. Wiele osób wskazuje na wewnętrzne nieporozumienia dotyczące polityki zagranicznej oraz na niedoświadczony personel.
Reakcja Białego Domu
Biały Dom nie skomentował bezpośrednio sprawy wstrzymania lotów, jednak rzeczniczka Karoline Leavitt zauważyła, że negocjacje dotyczące zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej są złożoną i płynną sytuacją. Administracja USA nie zamierza szczegółowo omawiać każdej rozmowy między najwyższymi urzędnikami.