- USA potwierdzają wsparcie dla Ukrainy jako główny sojusznik.
- Waszyngton kontynuuje mediację między stronami konfliktu.
- Brak nowych propozycji pokojowych może skutkować rezygnacją z roli mediatora.
- Prezydent USA wyraża optymizm co do przyszłości negocjacji.
- Stanowisko USA wobec integralności terytorialnej Ukrainy wymaga szerszej dyskusji.
Stany Zjednoczone potwierdzają swoje wsparcie dla Ukrainy, podkreślając rolę mediatora w negocjacjach pokojowych, mimo braku nowych propozycji ze strony konfliktu, jak zaznaczyła rzeczniczka Tammy Bruce.
Wsparcie dla Ukrainy
Podczas spotkania z dziennikarzami, Tammy Bruce podkreśliła, że Stany Zjednoczone pozostają głównym sojusznikiem Ukrainy. Wskazała, że USA były dotąd największym krajem wspierającym Ukrainę i nadal pełnią tę rolę.
Rola mediatora
Bruce zaznaczyła, że Waszyngton kontynuuje mediację między stronami konfliktu. Przyznała jednak, że nie otrzymano nowych propozycji dotyczących możliwego porozumienia pokojowego. Wspomniała również o słowach sekretarza stanu Marco Rubio, który oczekuje konkretnych propozycji od obu stron konfliktu.
Oczekiwania wobec negocjacji
Rzeczniczka podkreśliła, że jeśli nie będzie postępu w negocjacjach, USA mogą zrezygnować z dotychczasowej roli mediatora. Cytując Rubio, Bruce stwierdziła: „Jeśli nie zobaczymy postępu w tej sprawie, zrezygnujemy z roli mediatora w takim zakresie, w jakim robiliśmy to dotychczas.”
Optymizm prezydenta USA
Bruce dodała, że prezydent USA nadal wierzy w możliwość osiągnięcia porozumienia. Przypomniała, że prezydent wyraził swój ciągły optymizm co do przyszłości negocjacji.
Stanowisko wobec integralności terytorialnej
W trakcie briefingu pojawiły się pytania dotyczące stanowiska USA wobec integralności terytorialnej Ukrainy oraz sprzeciwu wobec aneksji Krymu przez Rosję. Bruce nie odpowiedziała wprost na te pytania, sugerując, że temat ten wymagałby szerszej dyskusji.