- Tammy Bruce zaprzecza doniesieniom o zakończeniu mediacji między Rosją a Ukrainą.
- Wypowiedzi Bruce były źle interpretowane przez media, a jej stanowisko pozostało niezmienne.
- Obie strony muszą przedstawić konkretne propozycje dotyczące zakończenia konfliktu.
- Marco Rubio zaznaczył, że stanowiska Ukrainy i Rosji w negocjacjach są oddalone.
Tammy Bruce, rzeczniczka Departamentu Stanu USA, zaprzeczyła doniesieniom o zakończeniu mediacji w negocjacjach z Rosją i Ukrainą, wyjaśniając, że jej wcześniejsze słowa były jedynie powtórzeniem stanowiska, które grozi wycofaniem się z mediacji w przypadku braku postępu w rozmowach.
Stanowisko Departamentu Stanu
Tammy Bruce podkreśliła, że jej wypowiedzi były źle interpretowane przez niektóre media. „Jest wiele fałszywych wiadomości. Ukraiński rzecznik tłumaczy kontekst mojej wypowiedzi. Nasze stanowisko nie zmieniło się – strony muszą doprowadzić do postępu w mediacjach” – zaznaczyła.
Kontekst wypowiedzi
Bruce wskazała na oświadczenie rzecznika ukraińskiego MSZ Heorhija Tychego, który wyjaśnił, że jej komentarz był powtórzeniem wcześniejszych słów sekretarza stanu USA. „Właśnie skontaktowałem się z rzeczniczką Departamentu Stanu USA Tammy Bruce. Potwierdziliśmy, że jej komentarz na temat roli USA jako mediatora został wygłoszony w kontekście podobnego komentarza, który wygłosiła wcześniej w tym tygodniu” – napisał Tychyj.
Reakcje na wypowiedzi Bruce
W piątek niektóre media podały, że Bruce na czwartkowym briefingu ogłosiła, iż USA nie będą już mediować w negocjacjach. „Zmieni się metodologia tego, jak się do tego przyczyniamy, w tym, że nie będziemy mediatorami” – powiedziała Bruce, dodając, że USA będą nadal zaangażowane w pomoc, ale nie zamierzają „latać po całym świecie bez wahania”.
Wymagania dla obu stron
Bruce podkreśliła, że obie strony muszą teraz przedstawić konkretne propozycje dotyczące zakończenia konfliktu. „Jesteśmy teraz w momencie, w którym obie strony (Ukraina i Rosja) muszą przedstawić konkretne propozycje dotyczące sposobu zakończenia tego konfliktu” – stwierdziła.
Opinie ekspertów
Podczas wywiadu w Fox News sekretarz stanu USA, Marco Rubio, również odniósł się do sytuacji, zaznaczając, że „stanowiska Ukrainy i Rosji w negocjacjach są od siebie trochę oddalone”. Podkreślił, że decyzja o dalszym zaangażowaniu w mediacje należy do prezydenta USA.