Ukraina określiła jednostronne zawieszenie broni ogłoszone przez Rosję jako farsę, po tym jak minister spraw zagranicznych Andrii Sybiha poinformował o 734 naruszeniach od momentu jego wprowadzenia. W odpowiedzi na ataki, Ukraina zapewniła, że będzie reagować „odpowiednio” na każde naruszenie, podczas gdy Rosja twierdzi, że to Ukraina jest odpowiedzialna za 488 naruszeń.
- Ukraina uznała rosyjskie zawieszenie broni za farsę z 734 naruszeniami.
- Rosja twierdzi, że Ukraina odpowiada za 488 naruszeń zawieszenia broni.
- Wołodymyr Zełenski odrzucił rosyjskie zawieszenie broni jako "teatralny pokaz".
- Ukraina domaga się dłuższego zawieszenia broni, co najmniej 30 dni.
- Ataki w regionie Sumy doprowadziły do śmierci co najmniej jednej osoby.
Rosyjskie zawieszenie broni
Rosyjskie ministerstwo obrony ogłosiło trzydniowe zawieszenie broni, które miało na celu uczczenie Dnia Zwycięstwa w II wojnie światowej. Jednakże, według ukraińskich władz, ataki nie ustają, a w regionie Sumy zginęła co najmniej jedna osoba w wyniku rosyjskich nalotów. „Nie wierzymy, że to zawieszenie broni będzie miało jakiekolwiek znaczenie” – powiedział Viktor Trehubov, rzecznik ukraińskiego wojska, dodając, że ataki wschodnich obszarów Ukrainy również się nasiliły.
Odpowiedź Ukrainy
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił rosyjskie zawieszenie broni, nazywając je „teatralnym pokazem” mającym na celu ochronę parady zwycięstwa w Moskwie. Zełenski wezwał do dłuższego zawieszenia broni, trwającego co najmniej 30 dni. „Nie chcemy pokoju, który szybko się rozpada, a Rosja ponownie próbuje nas zabić i zniszczyć” – powiedział Sviatoslav Yurash, ukraiński poseł i żołnierz.
Międzynarodowe reakcje
W międzyczasie, amerykański prezydent Donald Trump, który od stycznia stara się zakończyć wojnę na Ukrainie, został oskarżony o wywieranie presji na Ukrainę w celu zaakceptowania bolesnych ustępstw. Rosja, która kontroluje około 20% terytorium Ukrainy, w tym Krym, nie wykazuje chęci do zaakceptowania propozycji 30-dniowego zawieszenia broni, co budzi obawy o dalsze eskalacje konfliktu.
Opinie mieszkańców Ukrainy
Wśród mieszkańców Ukrainy panuje sceptycyzm co do intencji Rosji. „Nie wierzę, że będzie jakiekolwiek zawieszenie broni” – powiedziała Tetyana Kondratenko, mieszkanka wsi Khotin. „Ostatnio ostrzały tylko się nasiliły.” Inna mieszkanka, Antonina Sienina, przyznała, że marzy o dniu bez wybuchów, ale podkreśliła, że jakiekolwiek zawieszenie broni powinno być poparte solidnymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Podsumowanie sytuacji
W obliczu narastających napięć i niepewności, Ukraina pozostaje zdeterminowana w dążeniu do prawdziwego pokoju, a nie chwilowego zawieszenia broni, które może być wykorzystane przez Rosję do wzmocnienia swoich pozycji na froncie. „Dlaczego mielibyśmy grać w grę Putina?” – zapytał Mykhailo Samus, ukraiński analityk wojskowy. „Jesteśmy gotowi na prawdziwe zawieszenie broni” – dodał, podkreślając, że Ukraina nie ma obowiązku uczestniczyć w rosyjskiej agendzie.