- Nowe otwarcie w relacjach polsko-niemieckich zostało ogłoszone przez Tuska i Merza.
- Obaj politycy podkreślili znaczenie osobistych relacji dla współpracy.
- Bezpieczeństwo i obronność są kluczowymi obszarami współpracy.
- Różnice w podejściu do migracji były tematem dyskusji.
- Spotkanie może zapoczątkować nowy rozdział w relacjach obu krajów.
Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz i premier Donald Tusk ogłosili w Warszawie nowe otwarcie w relacjach polsko-niemieckich, podkreślając wolę współpracy oraz osobiste przyjaźnie. Spotkanie miało miejsce 7 maja 2025 roku, a obaj politycy wskazali na potrzebę zacieśnienia współpracy, mimo różnic w podejściu do kwestii migracji i kontroli granic. Tusk zaznaczył, że relacje te są kluczowe dla przyszłości Europy, a Merz przyznał, że Niemcy ponoszą odpowiedzialność za cierpienia Polaków w czasie II wojny światowej.
Nowe otwarcie w relacjach
Podczas wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu, Tusk ogłosił, że „być może najważniejsze w historii ostatnich kilkunastu lat” otwarcie w relacjach polsko-niemieckich jest możliwe dzięki nowemu kanclerzowi. Merz, który przyjechał do Warszawy dzień po zaprzysiężeniu, podkreślił, że jego rząd jest gotowy do współpracy z Polską, aby wzmocnić relacje w obszarze bezpieczeństwa, obronności oraz polityki migracyjnej. Tusk zauważył, że za kadencji poprzedniego kanclerza Olafa Scholza, relacje te utknęły w martwym punkcie, co wymaga teraz pilnych działań.
Osobiste relacje i historia
Merz i Tusk podkreślali swoje dobre osobiste relacje, co miało być istotnym elementem budowania nowej jakości współpracy. Merz odniósł się do historycznych krzywd, jakie Niemcy wyrządziły Polakom, mówiąc o „ogromnej winie” i zapowiadając powstanie pomnika ofiar niemieckiej agresji w Polsce. Tusk z kolei zaznaczył, że nie można zapominać o przeszłości, ale należy patrzeć w przyszłość, co jest kluczowe dla dalszego rozwoju współpracy między krajami.
Różnice w podejściu do migracji
Jednym z głównych tematów, które wywołały różnice zdań między politykami, była kwestia migracji. Tusk podkreślił, że Polska oczekuje wsparcia w ochronie granicy z Białorusią i Rosją, wskazując na wspólną odpowiedzialność Europy. Z kolei Merz zapowiedział zaostrzenie kontroli granicznych, ale w porozumieniu z sąsiadami, co Tusk skrytykował jako utrudnienie dla osób pracujących w Niemczech. Premier zaznaczył, że kontrole na granicach wewnętrznych UE są nieefektywne i powinny dotyczyć przede wszystkim granicy zewnętrznej Unii Europejskiej.
Współpraca w obszarze bezpieczeństwa
Merz i Tusk zgodzili się, że bezpieczeństwo jest kluczowym obszarem współpracy. Kanclerz Niemiec podkreślił, że Rosja pozostaje największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa w regionie, a współpraca wojskowa między Polską a Niemcami jest już w toku. Tusk ujawnił, że zwrócił się do Merza o przedłużenie misji niemieckich baterii do końca roku, co ma na celu wzmocnienie obronności w regionie. Obaj politycy opowiedzieli się również za rozbudową infrastruktury kolejowej, co jest zgodne z umową koalicyjną niemieckiego rządu.
Przyszłość relacji polsko-niemieckich
Spotkanie Tuska z Merzem może być początkiem nowego rozdziału w relacjach polsko-niemieckich. Obaj politycy zapowiedzieli, że będą dążyć do pogłębienia współpracy w różnych obszarach, mimo istniejących różnic. Tusk podkreślił, że kluczowe jest, aby relacje te służyły zarówno Polsce, jak i Niemcom oraz całej Europie. W kontekście historycznych napięć, Merz zapowiedział, że Niemcy będą dążyć do naprawy relacji z Polską, co może przynieść korzyści obu krajom w przyszłości.