- Rafał Trzaskowski rozważa podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł przed drugą turą wyborów.
- Temat podwyżki kwoty wolnej jest brany pod uwagę przez polityków Koalicji Obywatelskiej.
- Realizacja planu podwyżki może kosztować blisko 56 miliardów złotych.
- Ekonomista wskazuje na brak miejsca na duże ruchy fiskalne w obliczu niepewności finansowej.
- Obietnice polityków w kampanii wyborczej często nie odpowiadają rzeczywistości finansowej kraju.
Rafał Trzaskowski rozważa ogłoszenie planu podniesienia kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tysięcy złotych przed drugą turą wyborów, jednak decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
Plan podwyżki kwoty wolnej
Według nieoficjalnych informacji, politycy Koalicji Obywatelskiej przyznają, że temat podwyższenia kwoty wolnej od podatku jest brany pod uwagę. Jeden z anonimowych polityków KO wskazuje, że trwają poszukiwania „dużych” tematów do poruszenia przed drugą turą wyborów, a kwota wolna w wysokości 60 tys. zł jest jednym z rozważanych wariantów.
Ostrożne komentarze sztabu
Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego komentują sprawę ostrożnie, zaznaczając, że choć słyszeli o takim wariancie, to nic nie jest pewne. Podkreślają, że ogłoszenie podwyżki kwoty wolnej od podatku mogłoby być korzystne, ponieważ jest to kwestia, która w kampanii wyborczej obciąża rząd.
Koszty podwyżki
Największym problemem związanym z obietnicą podwojenia kwoty wolnej od podatku są jej koszty. Minister finansów szacuje, że realizacja tego planu mogłaby kosztować blisko 56 miliardów złotych. Ekonomista Michał Myck, dyrektor think tanku CenEA, zauważa, że w obliczu niepewności na rynkach oraz stanu finansów publicznych, nie ma miejsca na duże ruchy fiskalne, co czyni realizację znacznego podwyższenia kwoty wolnej mało realną.
Kontekst kampanii wyborczej
Temat kwoty wolnej od podatku jest istotny w kontekście bieżącej kampanii wyborczej, która ukazuje rozbieżności między obietnicami polityków a możliwościami finansów publicznych. Politycy często składają obietnice transferowe, jednak rzeczywistość finansowa jest znacznie bardziej skomplikowana, zwłaszcza w obliczu rosnących wydatków na zdrowie oraz wydatków militarnych związanych z sytuacją na Ukrainie.