Donald Trump, były prezydent USA, rozważa możliwość ubiegania się o trzecią kadencję, co wzbudza wiele kontrowersji i spekulacji. Na jego stronie internetowej pojawiły się nowe czapki i T-shirty z hasłem „Trump 2028”, co zdaje się sugerować, że Trump nie zamierza rezygnować z politycznej sceny.
Nowa linia produktów
W mediach społecznościowych Eric Trump, syn byłego prezydenta, opublikował zdjęcie z nowym modelem czapki, która nosi logo „Trump 2028”. W ofercie sklepu internetowego z gadżetami Trumpa znalazły się również T-shirty z hasłem „Rewrite the Rules”, co w tłumaczeniu oznacza „Zmieńmy zasady”. Nowa linia produktów promowana jest hasłem „Przyszłość wygląda obiecująco!”
Konstytucyjne ograniczenia
Pomimo ambitnych planów Trumpa, jego zamiary są ograniczone przez 22. poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która została uchwalona w 1951 roku. Zgodnie z nią, „nikt nie może zostać wybrany na urząd prezydenta USA więcej niż dwukrotnie”. Poprawka ta weszła w życie po tym, jak Franklin Delano Roosevelt został wybrany na czwartą kadencję w 1944 roku.
Kontrowersyjne wypowiedzi
W marcu Trump w wywiadzie dla NBC zapowiedział walkę o kolejną, niekonstytucyjną reelekcję, twierdząc, że wybory w 2020 roku zostały „skradzione” przez Joe Bidena. – Ja nie żartuję, są sposoby, by tego dokonać – powiedział. Jednak nie ujawnił, w jaki sposób zamierza zrealizować swoje plany.
Wymagania do zmiany konstytucji
Wprowadzenie jakichkolwiek zmian w konstytucji wymagałoby większości dwóch trzecich głosów w obu izbach Kongresu oraz ratyfikacji przez co najmniej 38 z 50 stanów USA. To stawia Trumpa w trudnej sytuacji, biorąc pod uwagę obecny układ polityczny.
Produkcja z USA
Na stronie sklepu Trumpa podkreślono, że wszystkie oferowane towary są wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych. Zmiana ta nastąpiła po wcześniejszych doniesieniach, że produkty z hasłem „Make America Great Again” były wytwarzane w chińskich fabrykach. Obecnie, w kontekście wojny celnej z Chinami, Trump nałożył na ten kraj cła wysokości 145 proc.
Obietnice dotyczące ceł
Podczas konferencji prasowej w Białym Domu, Trump zapowiadał, że cła „znacznie spadną, ale nie wyniosą zero”. Te kontrowersyjne obietnice z pewnością wpływają na jego wizerunek i plany polityczne w przyszłości.