- Donald Trump omówił kwestie konstytucji, imigracji i potencjalnych następców.
- Prezydent planuje kontynuować wydalanie imigrantów z USA.
- Trump nie wyklucza użycia siły w celu zawłaszczenia Grenlandii.
- Marco Rubio zyskuje na znaczeniu w administracji Trumpa.
- Trump odrzucił zarzuty o autorytaryzm, podkreślając swoje poparcie.
W telewizyjnym wywiadzie prezydent USA Donald Trump omówił kwestie związane z konstytucją, imigracją oraz potencjalnymi następcami na stanowisku prezydenta, podkreślając swoje plany dotyczące polityki imigracyjnej i relacji z Kanadą.
Wywiad z Donaldem Trumpem
Trump w wywiadzie dla telewizji MBC News, który zostanie wyemitowany w niedzielę, został zapytany o to, czy powinien respektować konstytucję. Prezydent odpowiedział: „nie wiem”. Dodał, że nie zamierza ubiegać się o trzecią kadencję, a jego potencjalnymi następcami mogą być wiceprezydent J.D. Vance lub sekretarz stanu Marco Rubio.
Polityka imigracyjna
W trakcie rozmowy Trump podkreślił, że planuje kontynuować wydalanie imigrantów z USA. Stwierdził, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której sądy miałyby rozpatrywać „miliony spraw” dotyczących imigrantów. „Zostałem wybrany, by do cholery wyprawić ich stąd, a sądy utrudniają mi robienie tego” – zaznaczył prezydent.
Relacje z Kanadą
Trump odniósł się również do kwestii Grenlandii, nie wykluczając użycia siły w celu jej zawłaszczenia, jednak ocenił, że w przypadku Kanady, która powinna stać się 51. stanem USA, jest to „wysoce nieprawdopodobne”. Prezydent dodał, że Kanadę „bardzo byśmy kochali”.
Wzrost znaczenia Marco Rubio
Media zwracają uwagę na rosnące znaczenie Marco Rubio w administracji Trumpa. Sekretarz stanu stał się „kluczowym łącznikiem” z prezydentem, a jego notowania w najbliższym otoczeniu Trumpa znacznie wzrosły. „New York Times” określił Rubio mianem „ministra wszystkiego”, podkreślając, że zgromadził cztery funkcje w rządzie.
Odrzucenie zarzutów o autorytaryzm
Na zakończenie wywiadu Trump odrzucił sugestie, że jego działania mogą prowadzić do autorytarnych rządów, stwierdzając: „Wielu ludzi kocha Trumpa. Wygrałem wybory”.