Tragiczna historia 4-letniej dziewczynki, która przez co najmniej dwa tygodnie żyła w nowojorskim apartamencie z ciałami swojej matki i brata, wstrząsnęła opinią publiczną. Dziecko, pozostawione samemu sobie, musiało zmagać się z głodem i brakiem opieki.
Odnalezienie dziewczynki
Do dramatycznego odkrycia doszło w mieszkaniu przy East 231st Street na nowojorskim Bronksie. Zaniepokojony brakiem kontaktu ze strony rodziny, 71-letni dziadek dziewczynki, Hubert Cotton, postanowił wysłać najstarszą wnuczkę, aby sprawdziła, co się dzieje.
Szokujące znalezisko
Gdy dziewczyna dotarła na miejsce, odkryła, że 4-letnia Promise Cotton koczowała na łóżku matki. Obok niej znajdowały się zwłoki matki, których stan wskazywał na długi czas bez życia. Krewna natychmiast zabrała dziewczynkę z mieszkania i powiadomiła policję.
Interwencja policji
Funkcjonariusze NYPD dotarli na miejsce zdarzenia 18 kwietnia około godziny 20:30. W apartamencie, oprócz ciała 38-letniej matki dziewczynki, znaleziono także zwłoki jej niepełnosprawnego brata, Nazira Milliena. Policja wciąż ustala tożsamość zmarłych, jednak media sugerują, że chodzi o Lisę Cotton i Nazira Milliena.
Przyczyny zgonu
Według wstępnych ustaleń, 38-letnia matka mogła umrzeć na skutek zatrzymania akcji serca. Z kolei jej syn, który był karmiony przez sondę, mógł umrzeć z głodu, pozostawiony bez opieki matki.
Przeżycie dziewczynki
Promise Cotton trafiła do szpitala na obserwację. Dzięki resztkom jedzenia, które pozostały w domu, udało jej się przeżyć. Przez długi czas żywiła się głównie czekoladą. Śledczy uważają, że matka i brat dziewczynki mogli nie żyć już od co najmniej dwóch tygodni.