30 marca 2023 roku Tai Woffinden, trzykrotny indywidualny mistrz świata na żużlu, uległ poważnemu wypadkowi na torze w Krośnie. W wyniku tego zdarzenia wielu ekspertów przewidywało koniec jego sezonu, a nawet kariery. Jednak niespełna miesiąc po incydencie Brytyjczyk ogłosił, że planuje powrót do ścigania.
Wypadek na torze
Woffinden niefortunnie wpadł pod dmuchaną bandę i uderzył w drewniane ogrodzenie, co spowodowało liczne obrażenia ciała, w tym złamania kości oraz uszkodzenia kręgów. Po wypadku przeszedł kilka operacji i przez kilka dni znajdował się w śpiączce farmakologicznej.
Szybki postęp rehabilitacji
Po wybudzeniu z narkozy rozpoczął się proces rehabilitacji, który, jak się wydawało, miał być długi i żmudny. W rzeczywistości Woffinden potrzebował zaledwie kilku tygodni, aby stanąć na nogi. Jego szybki powrót do zdrowia stawia coraz bardziej realny scenariusz wznowienia kariery, a nawet powrotu do ścigania w tym sezonie.
Plany na powrót
W rozmowie z menedżerem Texom Stali Rzeszów, Pawłem Piskorzem, Woffinden wyjawił: „Zadzwonił i mówi: Słuchaj Paweł, myślałem, że wrócę na finał, ale chyba muszę wrócić wcześniej. Szykuj się, że koniec lipca – początek sierpnia wskakuję do składu.” Piskorz podkreślił, jak ważna w takich sytuacjach jest siła mentalna zawodnika.
Powrót do rywalizacji
Wkrótce po rozmowie z menedżerem, Woffinden opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym stawia pierwsze kroki. 34-latek był bohaterem hitu transferowego przed obecnym sezonem w Metalkas 2. Ekstralidze, gdzie miał odbudować swoją formę po słabszym okresie w elicie. Wypadek w Krośnie wstrzymał jego plany, jednak szybki powrót do zdrowia może pozwolić mu na debiut w meczu ligowym w barwach „Żurawi” jeszcze w tym roku.