- Iga Świątek zmaga się z wpływem osobistych dramatów na swoją formę tenisową.
- Sezon 2025 nie jest zły, ale występują momenty spadku formy.
- Aryna Sabalenka ma 4300 punktów przewagi w rankingu nad Świątek.
- Relacja Świątek z psycholożką Darią Abramowicz jest kluczowa, ale nie budzi dużego zainteresowania za granicą.
- Proponowana przerwa od startów mogłaby pomóc Świątek w zrozumieniu, że porażki to nie koniec świata.
W artykule omówiono aktualną sytuację Igi Świątek w kontekście jej występów na kortach tenisowych oraz wpływ różnych czynników na jej formę, w tym osobistych dramatów i relacji z psycholożką Darią Abramowicz.
Poruszanie się po korcie
Abulleil zwraca uwagę, że jednym z kluczowych czynników wpływających na grę Igi Świątek jest jej poruszanie się po korcie. Dziennikarka zauważa, że to fundament stylu gry Polki, która przyznała, że w Hiszpanii nie czuła się pod tym względem idealnie.
Osobisty dramat
Egipcjanka przypomniała o osobistym dramacie Świątek, jakim była śmierć dziadka. Twierdzi, że to tragiczne zdarzenie mogło zakłócić jej koncentrację oraz rutynę, co miało wpływ na jej występy.
Sezon 2025
Według Abulleil, sezon 2025 dla Świątek nie jest zły, jednak nie da się uniknąć momentów spadku formy. Zauważa, że rywalki coraz lepiej radzą sobie z jej stylem gry, a poziom kobiecego tenisa nigdy nie był tak wysoki i wyrównany.
Ranking i przewaga rywalek
Dziennikarka podkreśliła, że Iga wygrała pierwszy turniej wielkoszlemowy w wieku 19 lat, a teraz ma 23 lata. Zauważyła, że Aryna Sabalenka ma nad nią 4300 punktów przewagi w rankingu, co stawia Polkę w trudnej sytuacji, zwłaszcza że mogła stracić drugie miejsce w Madrycie na rzecz Coco Gauff.
Relacja z Darią Abramowicz
Abulleil skomentowała również relację Świątek z Darią Abramowicz, psycholożką sportową. Z perspektywy zagranicznych mediów relacja ta nie budzi takiego poruszenia jak w Polsce. Dziennikarka zauważyła, że Abramowicz, będąc częścią zespołu od lat, stała się kluczową postacią w otoczeniu zawodniczki.
Przerwa od startów
Abulleil zasugerowała, że dobrym pomysłem byłaby przerwa od startów dla Świątek. Jej zdaniem, 23-latka mogłaby odpuścić grę na kortach trawiastych, co mogłoby pomóc jej zrozumieć, że porażki to nie koniec świata. Dziennikarka podkreśliła, że ktoś musi jej w końcu powiedzieć, że to nie koniec świata.