- Na Uniwersytecie Warszawskim zginęła portierka, a pracownik straży został ranny.
- Incydent przypomniał morderstwo sprzed 23 lat na Politechnice Gdańskiej.
- Politechnika Gdańska wprowadziła nowe procedury bezpieczeństwa po tragicznych wydarzeniach.
- Pracownicy ochrony przechodzą regularne szkolenia w zakresie samoobrony.
- Uczelnie muszą ciągle doskonalić procedury bezpieczeństwa i edukację w kryzysie.
W dniu 7 maja 2025 roku na Uniwersytecie Warszawskim doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego zginęła portierka, a pracownik straży uniwersyteckiej został ranny. Incydent ten przypomniał brutalne morderstwo sprzed 23 lat, kiedy to na Politechnice Gdańskiej student zabił pracownika uczelni, broniącego profesora. Oba przypadki wstrząsnęły opinią publiczną i skłoniły do refleksji nad bezpieczeństwem na uczelniach w Polsce.
Brutalna zbrodnia sprzed lat
Do tragicznych wydarzeń na Politechnice Gdańskiej doszło 19 czerwca 2002 roku. 22-letni Kamil P., student drugiego roku informatyki, zaatakował profesora Czesława S. w gabinecie egzaminacyjnym. Profesor podejrzewał, że student podłożył gotową pracę podczas kolokwium, co mogło być przyczyną ataku. Kamil P. użył siekiery, zadając profesorowi ciosy w szyję i głowę. W obronie wykładowcy stanął pracownik inżynieryjno-techniczny Krzysztof K., który również padł ofiarą ataku i zmarł w wyniku odniesionych ran.
Wyrok i brak skruchy
Kamil P. został skazany na 25 lat więzienia przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w 2005 roku. Sąd uznał, że działał z premedytacją, a jego zachowanie nie wykazywało skruchy. „Zdaniem sądu działał świadomie” – podkreślił sędzia Andrzej Węglowski, wskazując na wyniki obserwacji psychiatrycznej oraz ekspertyz biegłych. Mimo upływu lat, Kamil P. nie zmienił swojego stanowiska, co budziło kontrowersje i obawy o bezpieczeństwo na uczelniach.
Nowe zbrodnie na uczelniach
Wydarzenia z 7 maja 2025 roku na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie 22-letni student prawa zabił portierkę, przypomniały o tragicznych incydentach z przeszłości. Po ataku, ranny pracownik straży uniwersyteckiej został przewieziony do szpitala. Policja rozpoczęła śledztwo, a uczelnia stanęła przed koniecznością wprowadzenia nowych środków bezpieczeństwa.
Reakcja uczelni na przemoc
Politechnika Gdańska, po wydarzeniach sprzed 23 lat, wprowadziła szereg rozwiązań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa na kampusie. Uczelnia opracowała nowe procedury współpracy z służbami państwowymi oraz rozbudowała system monitoringu i kontroli dostępu. Zwiększono również zatrudnienie w sekcji dozoru Centrum Bezpieczeństwa, co ma na celu szybsze reagowanie na sytuacje kryzysowe.
Szkolenia i wsparcie dla pracowników
W ramach działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa, pracownicy ochrony na Politechnice Gdańskiej przechodzą regularne szkolenia, które obejmują techniki samoobrony oraz obsługę automatycznego defibrylatora. Uczelnia wprowadziła także całodobowy telefon alarmowy, co ma ułatwić szybkie zgłaszanie sytuacji zagrożenia. „Zwiększenie kompetencji pracowników ochrony jest kluczowe w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa na uczelni” – podkreślają przedstawiciele uczelni.
Oba tragiczne wydarzenia, zarówno z 2002, jak i z 2025 roku, pokazują, jak ważne jest ciągłe doskonalenie procedur bezpieczeństwa na uczelniach oraz edukacja w zakresie reagowania na sytuacje kryzysowe. W obliczu rosnącej przemocy, konieczne staje się podejmowanie działań mających na celu ochronę studentów i pracowników uczelni.