- Straty rolników w Polsce rosną z powodu klęsk żywiołowych.
- Jan Krzysztof Ardanowski proponuje obowiązkowe ubezpieczenia rolnicze.
- System ubezpieczeń powinien być podobny do ubezpieczeń komunikacyjnych.
- Państwo powinno wspierać firmy ubezpieczeniowe w trudnych sytuacjach.
- Konieczne są szybkie decyzje, aby chronić rolników przed stratami.
Straty rolników w Polsce rosną w obliczu coraz częstszych klęsk żywiołowych, takich jak gradobicie czy podtopienia. W odpowiedzi na te wyzwania, poseł Jan Krzysztof Ardanowski z Wolnych Republikanów zaproponował wprowadzenie obowiązkowego systemu ubezpieczeń rolniczych. Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które miało miejsce 7 maja 2025 roku, polityk podkreślił konieczność stworzenia regulacji, które zapewnią rolnikom wsparcie w trudnych sytuacjach.
Obowiązkowe ubezpieczenia rolnicze
Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, argumentował, że wprowadzenie obowiązkowych ubezpieczeń rolniczych jest niezbędne, aby chronić rolników przed skutkami nieprzewidywalnych zdarzeń. „Trzeba wreszcie podjąć trudną i odkładaną od lat decyzję o tym, że wprowadzamy obowiązkowe ubezpieczenia rolnicze” – stwierdził. W jego opinii, system ten powinien być podobny do obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych, gdzie każdy właściciel pojazdu ma obowiązek wykupienia polisy.
Problemy z likwidacją szkód
Podczas posiedzenia komisji, Ardanowski zwrócił uwagę na problemy związane z likwidacją szkód, które często są oceniane w sposób nieadekwatny do rzeczywistości. „Nie może się to odbywać na zasadzie, że przychodzi rzeczoznawca i często w sposób oderwany od realiów mówi, że nie dostrzega żadnych strat” – podkreślił. Polityk zaapelował o stworzenie tabel likwidacyjnych oraz precyzyjnych zasad szacowania strat, które wyeliminują dowolność stosowaną przez firmy ubezpieczeniowe.
Finansowanie ubezpieczeń
Ardanowski nie określił jednak, w jaki sposób rolnicy powinni płacić za obowiązkowe ubezpieczenie. Zasugerował, że istnieje wiele możliwości, takich jak potrącenia z podatku rolnego czy płatności unijnych. „To jest do rozwiązania, na dziś nie jest to najistotniejsze” – dodał. Polityk podkreślił, że kluczowe jest zapewnienie niskich składek ubezpieczeniowych oraz odpowiedzialności firm ubezpieczeniowych za straty poniesione przez rolników.
Wsparcie dla firm ubezpieczeniowych
Jan Krzysztof Ardanowski zaznaczył również, że państwo powinno wspierać firmy ubezpieczeniowe w przypadku ich problemów finansowych. „Gdyby firma ubezpieczeniowa nie dała sobie rady i miała zbankrutować, to państwo powinno jej pomóc” – stwierdził. Tego rodzaju wsparcie miałoby na celu zapewnienie stabilności systemu ubezpieczeń oraz ochronę rolników przed skutkami klęsk żywiołowych.
Potrzeba szybkich działań
Były minister rolnictwa podkreślił, że konieczne są konkretne decyzje, aby uniknąć sytuacji, w której rolnicy co kilka miesięcy będą narzekać na straty spowodowane przez gwałtowne zjawiska pogodowe. „Trzeba wreszcie podjąć konkretne decyzje, ponieważ w innym przypadku będziemy spotykali się co kilka miesięcy i narzekali” – podsumował Ardanowski. Warto zauważyć, że w przeszłości, mimo jego wcześniejszych zapowiedzi, nie podjęto działań w kierunku wprowadzenia obowiązkowych ubezpieczeń.