W Starej Wsi w województwie małopolskim trwa intensywna obława na 57-letniego Tadeusza Dudę, podejrzanego o zabójstwo swojej córki i zięcia oraz usiłowanie zabójstwa teściowej. Do tragedii doszło w sobotę po godzinie 22, kiedy mężczyzna oddał strzały z broni myśliwskiej, mimo że nie posiadał pozwolenia na jej posiadanie. Po dokonaniu zbrodni sprawca uciekł w kierunku pobliskiego lasu, a policja prowadzi szeroko zakrojone działania poszukiwawcze z udziałem wielu funkcjonariuszy, psów tropiących, dronów i śmigłowców.
- W Starej Wsi doszło do tragicznej strzelaniny, w której zginęło młode małżeństwo, a trzecia osoba została ciężko ranna.
- Sprawcą jest 57-letni Tadeusz Duda, krewny ofiar, który po zbrodni uciekł w stronę lasu, porzucając samochód.
- Podczas obławy mężczyzna oddał strzał w kierunku policjantów, nikt jednak nie został ranny.
- Policja prowadzi intensywne poszukiwania z użyciem psów tropiących, dronów i śmigłowców, apelując o nieudostępnianie niesprawdzonych informacji.
- Sprawca nie posiadał pozwolenia na broń, a prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa dwóch osób i usiłowania zabójstwa trzeciej.
Podczas obławy mężczyzna oddał strzał w kierunku policjantów, jednak na szczęście nikt nie został ranny. Służby apelują do mieszkańców o nieudostępnianie niesprawdzonych informacji, które mogłyby utrudnić prowadzone działania. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa dwóch osób oraz usiłowania zabójstwa trzeciej, a motywy zbrodni pozostają na razie nieznane.
Przebieg tragedii i ofiary
Do dramatycznych wydarzeń doszło w sobotę 27 czerwca 2025 roku po godzinie 22 w Starej Wsi, w województwie małopolskim. Wówczas 57-letni Tadeusz Duda otworzył ogień z broni myśliwskiej do swojej córki, zięcia oraz teściowej. W wyniku ataku zginęło młode małżeństwo – 31-letni mężczyzna oraz 26-letnia kobieta. Trzecia osoba, również kobieta i teściowa sprawcy, została ciężko ranna i natychmiast przetransportowana do szpitala.
W chwili zdarzenia w domu przebywało również roczne dziecko, które na szczęście nie odniosło żadnych obrażeń. Sprawca był krewnym ofiar, jednak na ten moment nie są znane motywy jego działania. Jak podają portale wiadomosci.radiozet.pl oraz superexpress.pl, ofiary to młode małżeństwo, a trzecia osoba to teściowa, która przeżyła atak.
Akcja poszukiwawcza i reakcja służb
Po dokonaniu zbrodni Tadeusz Duda porzucił samochód marki Audi A4 kombi o numerze rejestracyjnym KLI 22662 i uciekł pieszo w stronę lasu, który doskonale zna. W trakcie obławy mężczyzna oddał strzał w kierunku policjantów, jednak nikt nie został ranny, jak informują PolsatNews.pl oraz limanowa.in.
Funkcjonariusze działają w stanie podniesionej gotowości, wykorzystując psy tropiące, drony oraz policyjny śmigłowiec do przeszukiwania zabudowań, pustostanów oraz terenów leśnych. Obława obejmuje cały powiat limanowski. Policja apeluje do mieszkańców o nieudostępnianie niesprawdzonych informacji, które mogłyby utrudnić działania operacyjne.
Jak podają tvn24.pl oraz wiadomosci.gazeta.pl, służby opublikowały wizerunek poszukiwanego i prowadzą intensywne działania mające na celu jego zatrzymanie. W związku z zagrożeniem uruchomiono również alert RCB, aby zwiększyć czujność mieszkańców regionu.
Informacje dodatkowe i kontekst prawny
Tadeusz Duda nie posiadał pozwolenia na broń, z której oddał strzały – informują rmf24.pl oraz interia.pl. Za zabójstwo grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Mieszkańcy Starej Wsi relacjonują, że sprawca stosował przemoc wobec swojej żony, co może mieć związek z motywem tragedii, jak podaje interia.pl.
Na nagraniu opublikowanym w sieci widać mężczyznę oddającego strzały z broni myśliwskiej, co potwierdza charakter zdarzenia – informuje o2.pl. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa dwóch osób oraz usiłowania zabójstwa trzeciej, nie wykluczając dalszych działań w tej sprawie.
Warto dodać, że niektóre źródła informują o tym, iż strzały zostały oddane w dwóch różnych miejscach wioski, jednak nie zostało to jednoznacznie potwierdzone. Pojawiły się także nieoficjalne informacje o kolejnych strzałach podczas obławy, ale okoliczności tych zdarzeń oraz tożsamość sprawcy pozostają niejasne.
Policja i prokuratura proszą mieszkańców o spokój i rozwagę. Jeśli ktoś ma informacje o poszukiwanym mężczyźnie, najlepiej przekazać je bezpośrednio odpowiednim służbom. Ważne jest, by nie rozpowszechniać niepotwierdzonych wiadomości, które mogą utrudnić prowadzone poszukiwania i wpłynąć na bezpieczeństwo wszystkich.
