Spór między byłymi premierami ws. Ukrainy. »Kto tu lamentuje?«

  • Ostra wymiana zdań między Millerem a Bieleckim w programie.
  • Wizyta europejskich liderów w Kijowie miała na celu wsparcie Ukrainy.
  • Miller wyraził wątpliwości co do kompetencji polityków w "Koalicji chętnych".
  • Komorowski zauważył minimalizację celów świata zachodniego wobec Ukrainy.
  • Pawlak podkreślił, że Rosja nie ma nieograniczonych zasobów do prowadzenia wojny.

W programie „Prezydenci i premierzy” doszło do ostrej wymiany zdań między byłymi premierami Leszkiem Millerem a Janem Bieleckim, którzy skomentowali wizytę europejskich przywódców w Kijowie. Spotkanie miało na celu zademonstrowanie solidarności z Ukrainą w obliczu trwającej wojny z Rosją. Miller podkreślił wątpliwości co do kompetencji polityków uczestniczących w „Koalicji chętnych”, podczas gdy Bielecki bronił ich działań, co doprowadziło do konfrontacji słownej między oboma politykami.

Wizyta w Kijowie

Wizyta przywódców Polski, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec w Kijowie miała na celu pokazanie jedności i wsparcia dla Ukrainy w trudnym czasie. W ramach „Koalicji chętnych” europejscy liderzy spotkali się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, aby zademonstrować swoje zaangażowanie w pomoc Ukrainie. Miller, komentując to wydarzenie, wyraził wątpliwości co do tego, kim są politycy uczestniczący w tej koalicji oraz jakie mają kompetencje do działania w tak skomplikowanej sytuacji.

Wymiana zdań

W trakcie programu Miller zwrócił się do Bieleckiego z pytaniem o to, czy w przypadku zaangażowania wojsk NATO w Ukrainie, zostanie uruchomiony artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego. Bielecki odpowiedział, że nie należy siać paniki, co tylko zaostrzyło dyskusję. Miller, w odpowiedzi na zarzuty o lamentowanie, stwierdził, że nie zgadza się z tą opinią i podkreślił, że sytuacja wymaga poważnej analizy i nie można jej bagatelizować.

Opinie byłych premierów

Bronisław Komorowski, były prezydent, również odniósł się do sytuacji w Ukrainie, zauważając, że cele, jakie stawia sobie świat zachodni, ulegają coraz większej minimalizacji. W przeszłości mówiono o konieczności zwycięstwa Ukrainy, a obecnie nawet o zawarciu pokoju nie mówi się z takim przekonaniem. Komorowski zauważył, że obecnie marzeniem politycznym stało się jedynie uzyskanie zgody Putina na zawieszenie broni, co pokazuje, jak trudna jest obecna sytuacja.

Znaki czasu

Waldemar Pawlak, kolejny były premier, zwrócił uwagę na Paradę Zwycięstwa w Moskwie, która odbyła się 9 maja. Podkreślił, że nie było tam obecnych krajów reprezentujących aliancką koalicję z II wojny światowej, co jego zdaniem jest znaczącym sygnałem o obecnym położeniu Rosji. Pawlak zauważył, że pęknięcie między krajami demokratycznymi a Rosją pogłębiło się po wybuchu wojny, co utrudnia znalezienie pokojowego rozwiązania konfliktu.

Perspektywy zakończenia wojny

Pawlak podkreślił, że Rosja nie dysponuje nieograniczonymi zasobami i nie może sobie pozwolić na prowadzenie wiecznej wojny. Jego zdaniem, szybciej wyczerpią się zasoby Rosji niż cały demokratyczny świat, co może wpłynąć na przyszłość konfliktu. W kontekście wymiany zdań między Millerem a Bieleckim, wyraźnie widać, że sytuacja w Ukrainie budzi silne emocje i różne opinie wśród polskich polityków, co może mieć wpływ na kształtowanie polityki zagranicznej Polski w nadchodzących miesiącach.

Źródło: polsatnews

Na kogo zagłosujesz w najbliższych wyborach prezydenckich?

Sprawdź wyniki

Loading ... Loading ...
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments