- Spike Lee wspomina emocje związane z przegraną na festiwalu w Cannes w 1989 roku.
- Jego film "Rób, co należy" nie zdobył Złotej Palmy, co wywołało oburzenie reżysera.
- Lee groził przewodniczącemu jury, Wimowi Wendersowi, po przegranej w Cannes.
- Mimo braku nagród, "Rób, co należy" uznawany jest za ważny film lat 80. XX wieku.
- Spike Lee powróci na festiwal z filmem "Highest 2 Lowest", ale bez gróźb.
Spike Lee, amerykański reżyser, w rozmowie z „The Hollywood Reporter” wspomina swoje emocje związane z przegraną na festiwalu w Cannes w 1989 roku, gdzie jego film „Rób, co należy” nie zdobył Złotej Palmy, co wywołało jego oburzenie i groźby wobec przewodniczącego jury, Wima Wendersa.
Emocje Spike’a Lee
Spike Lee nigdy nie ukrywał swoich emocji, co potwierdzają jego reakcje na różne nagrody filmowe. W 2019 roku, po otrzymaniu Oscara za scenariusz adaptowany do „Czarnego bractwa. BlacKkKlansman”, wyraził radość, jednak jego oburzenie związane z przegraną w głównej kategorii z filmem „Green Book” skłoniło go do opuszczenia gali.
Przegrana w Cannes
W rozmowie z „The Hollywood Reporter” Lee wrócił do festiwalu w Cannes z 1989 roku, gdzie jego film „Rób, co należy” został dobrze przyjęty, ale nie zdobył żadnej nagrody. Złota Palma powędrowała do „Seks, kłamstwa i kasety wideo” Stevena Soderbergha. Lee uważa, że jego film przegrał z powodu negatywnej oceny przewodniczącego jury, Wima Wendersa.
Groźby wobec Wendersa
Po przegranej Lee wywołał skandal, grożąc Wendersowi. „Wim Wenders powinien uważać, bo się na niego czaję. Gdzieś głęboko w szafie mam kij baseballowy z wypisanym na nim jego nazwiskiem” – powiedział wówczas. Wenders, komentując sytuację, stwierdził, że decyzje jury były trudne, a film Lee nie miał wystarczającego poparcia.
Znaczenie filmu „Rób, co należy”
Mimo że „Rób, co należy” nie zdobyło nagród, dziś uchodzi za jeden z najważniejszych amerykańskich filmów lat 80. XX wieku. Film zdobył dwie nominacje do Oscara, jednak przegrał w obu kategoriach.
Powrót Lee na festiwal
Spike Lee powróci w tym roku na Lazurowe Wybrzeże ze swoim najnowszym filmem „Highest 2 Lowest”, który zostanie pokazany w sekcji pozakonkursowej. Reżyser wyraził rozczarowanie brakiem zakwalifikowania swojego filmu do Konkursu Głównego, jednak tym razem obyło się bez gróźb.