- Paulina Smaszcz wzruszona dramatyczną historią Tatiany, ofiary przemocy domowej.
- Odcinek "Sprawy dla reportera" uznany za jeden z najbardziej poruszających w ostatnich latach.
- Smaszcz podkreśliła znaczenie ochrony dzieci i zrozumienia kobiet w trudnych sytuacjach.
- Współpraca z Elżbietą Jaworowicz była dla niej dużym wyzwaniem.
- Emocjonalne chwile w programie pozostaną w pamięci widzów.
W odcinku programu „Sprawa dla reportera” emitowanym na początku maja 2025 roku, Paulina Smaszcz nie zdołała powstrzymać emocji, gdy usłyszała dramatyczną historię Tatiany, ofiary przemocy domowej. Wzruszające momenty w studio poruszyły zarówno uczestników, jak i widzów.
Emocjonalny odcinek programu
Odcinek „Sprawy dla reportera” okazał się jednym z najbardziej poruszających w ostatnich latach. Tatiana, kobieta skrzywdzona przez byłego partnera, opowiadała swoją dramatyczną historię, co wywołało silne emocje wśród gości programu, w tym Pauliny Smaszcz.
Reakcja Pauliny Smaszcz
Paulina Smaszcz, znana ze swojego ciętego języka i zaangażowania w sprawy kobiet, nie zdołała ukryć wzruszenia. „Już dawno, prowadząc wywiady z kobietami po przejściach, nie widziałam tak ostrej sytuacji związanej z krzywdą dzieci. To jest taka krzywda dla nich” – mówiła Smaszcz w programie TVP.
Współpraca z Elżbietą Jaworowicz
W swoim InstaStories Smaszcz podkreśliła, że udział w programie był dla niej dużym wyzwaniem. „Broniłam jak lwica dzieci, zrozumiałam kobietę, nie rozumiem działania bezlitosnej pełnomocniczki” – dodała, wspominając o swojej współpracy z redaktor Elżbietą Jaworowicz.
Podsumowanie
Odcinek „Sprawa dla reportera” z Tatianą w roli głównej ukazał dramatyczne skutki przemocy domowej, a reakcja Pauliny Smaszcz podkreśliła, jak ważne są te tematy w społeczeństwie. Wzruszające chwile w programie z pewnością na długo pozostaną w pamięci widzów.