Minister spraw zagranicznych Polski, Radosław Sikorski, ostrzegł prezydenta Andrzeja Dudę, który jest przeciwnikiem rządu, przed naśladowaniem Neville’a Chamberlaina w kontekście Rosji. Jego uwagi padły po tym, jak Duda wezwał Ukrainę do ustępstw, aby zakończyć wojnę. W rozmowie z Euronews, prezydent stwierdził, że każda umowa pokojowa „musi być kompromisem”, co oznacza, że „Ukraina również będzie musiała w pewnym sensie ustąpić”.
Ostrzeżenie Sikorskiego
Sikorski, dzieląc się linkiem do raportu na temat wypowiedzi Dudy, napisał na X: „Odradzam prezydentowi Dudzie zgłaszanie się na Chamberlaina tej wojny”. Odnosił się tym do brytyjskiego premiera z lat 30. XX wieku, który nieudolnie stosował politykę ustępstw wobec Hitlera, mając nadzieję, że pomoże to uniknąć wojny. Niepowodzenia tej strategii ujawniły się, gdy Niemcy hitlerowskie zaatakowały Polskę 1 września 1939 roku, co zapoczątkowało II wojnę światową.
Wizja pokoju Dudy
W wywiadzie dla Euronews, Duda wyraził również przekonanie, że prezydent Donald Trump, ze swoją determinacją, może zakończyć tę wojnę. Polski prezydent, będący konserwatystą, od dawna jest bliskim sojusznikiem Trumpa. W przeciwieństwie do tego, rząd polski, będący bardziej liberalną koalicją, regularnie znajduje się w konflikcie z Dudą i ma chłodniejsze relacje z administracją Trumpa.
Spotkanie z Trumpem
Mówiąc do Gazety Wyborczej, czołowej polskiej gazety, Sikorski wyraził nadzieję, że Duda poruszy kwestię Ukrainy z Trumpem, jeśli spotkają się podczas wizyty w Watykanie na pogrzebie papieża Franciszka. Minister spraw zagranicznych zauważył, że przez pierwsze lata wojny Rosji z Ukrainą, wiele krajów Europy nie traktowało „obrony poważnie”. Jednak teraz „strach przed Putinem i Trumpem jednocześnie zmobilizował Europejczyków”.
Przebudzenie Europy
Sikorski podziękował Trumpowi za „w końcu obudzenie europejskich pacyfistów z ich zbyt długiego cywilizacyjnego snu”. Wyraził swoje przekonanie, że „do końca dekady Europa będzie gotowa stanąć do walki z Putinem” militarnie.