Setki samochodów z przebitymi oponami po wypadku.

W Australii doszło do poważnego incydentu na autostradzie M1, gdzie ciężarówka przewożąca 750 kg ostrych metalowych odłamków spowodowała uszkodzenie opon w co najmniej 300 samochodach. Zdarzenie miało miejsce w piątek, a droga została zamknięta na 10 godzin.

  • Incydent na autostradzie M1 w Australii spowodował uszkodzenie opon w co najmniej 300 samochodach.
  • Ciężarówka przewoziła 750 kg ostrych metalowych odłamków i przemieszczała się przez 30 km przed zauważeniem wycieku.
  • Droga została zamknięta na 10 godzin, co spowodowało znaczne utrudnienia w ruchu drogowym.
  • Firma NJ Ashton, właściciel ciężarówki, przeprosiła za incydent i zadeklarowała pomoc w sprzątaniu.
  • Kierowca ciężarówki współpracuje z organami ścigania w związku z incydentem.

Opis incydentu

Ciężarówka przemieszczała się przez 30 km, zanim zauważono wyciek metalu. W wyniku tego incydentu zamknięto pasy ruchu w kierunku miasta, co spowodowało znaczne utrudnienia w ruchu drogowym. Uszkodzone zostały również opony niektórych pojazdów służb ratunkowych, jak poinformowała Służba Pożarnicza Nowej Południowej Walii.

Reakcja służb

Władze lokalne podjęły działania mające na celu usunięcie odłamków z drogi. Komendant patrolu drogowego Howard Collins zaznaczył, że „to nie tylko kwestia użycia zamiatarki drogowej, ale także zastosowania urządzeń magnetycznych do usunięcia wbudowanego metalu z nawierzchni”.

Oświadczenie firmy

Firma NJ Ashton, właściciel ciężarówki, przeprosiła za incydent i zadeklarowała pomoc w sprzątaniu. W oświadczeniu na swojej stronie internetowej firma stwierdziła: „Bierzemy pełną odpowiedzialność za to, co się wydarzyło i bardzo przepraszamy za wszelkie szkody oraz zakłócenia”.

Opinie władz

Minister dróg stanu Nowa Południowa Walia, Jenny Aitchison, określiła sytuację jako „bezprecedensową”. Podkreśliła, że rząd współpracuje z sektorem prywatnym, aby jak najszybciej usunąć skutki incydentu.

Stan kierowcy

Kierowca ciężarówki, 46-letni mężczyzna, współpracuje z organami ścigania w ramach prowadzonego śledztwa. Policja nadal bada okoliczności zdarzenia, które spowodowało tak poważne konsekwencje.

Źródło: bbc.com
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments