Rzecznik Praw Pacjenta (RPP) Bartłomiej Chmielowiec podjął działania w celu ochrony pacjentów przed szkodliwymi metodami leczenia boreliozy, takimi jak metoda ILADS oraz metoda pulsacyjna. W odpowiedzi na interwencje RPP, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie potwierdził, że stosowanie tych terapii narusza zbiorowe prawa pacjentów, co podkreśla potrzebę przestrzegania aktualnych standardów medycznych.
- RPP Bartłomiej Chmielowiec chroni pacjentów przed szkodliwymi metodami leczenia boreliozy.
- Wojewódzki Sąd Administracyjny potwierdził naruszenie praw pacjentów przez te terapie.
- Stosowanie niesprawdzonych metod leczenia może być szkodliwe dla zdrowia pacjentów.
- Metoda ILADS opiera się na długotrwałym stosowaniu antybiotyków bez naukowych dowodów.
- RPP dąży do zakazu stosowania kontrowersyjnych metod leczenia boreliozy.
Interwencje Rzecznika Praw Pacjenta
Rzecznik Praw Pacjenta wielokrotnie interweniował w sprawie stosowania wątpliwych metod leczenia boreliozy, które są oferowane zarówno przez osoby nieposiadające odpowiednich kwalifikacji, jak i w niektórych placówkach medycznych. Bartłomiej Chmielowiec zaznacza, że aktualna wiedza medyczna wskazuje na skuteczne metody leczenia, a stosowanie niesprawdzonych terapii jest nie tylko nieefektywne, ale także może być szkodliwe dla zdrowia pacjentów. „Chcąc chronić pacjentów, ich zdrowie podejmuję działania w tym kierunku, a kolejne wyroki sądu wskazują, że te działania są słuszne” – podkreślił Rzecznik.
Metoda ILADS a zdrowie pacjentów
Jedną z najbardziej kontrowersyjnych metod jest ILADS, która zakłada długotrwałe stosowanie antybiotyków w leczeniu boreliozy. Rzecznik Praw Pacjenta wskazuje, że takie postępowanie nie ma oparcia w dowodach naukowych i może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. RPP dąży do zakazania stosowania tej metody, a sądy administracyjne konsekwentnie oddalają skargi podmiotów leczniczych na decyzje Rzecznika w tej sprawie.
Metoda pulsacyjna i jej skutki
RPP zwraca uwagę na inną szkodliwą metodę leczenia boreliozy – tzw. metodę pulsacyjną. Podobnie jak w przypadku ILADS, metoda ta opiera się na długotrwałym stosowaniu antybiotyków, co jest sprzeczne z aktualnymi wytycznymi medycznymi. „Metoda pulsacyjna” została uznana za amatorską i nie jest rekomendowana przez żadne kompetentne ośrodki naukowe i kliniczne. Każde długotrwałe leczenie farmakologiczne wiąże się z ryzykiem działań niepożądanych, co dodatkowo podkreśla konieczność stosowania sprawdzonych metod leczenia.
Opinie ekspertów i decyzje sądowe
W uzasadnieniu swoich decyzji RPP powołuje się na opinie konsultantów w dziedzinie chorób zakaźnych, którzy jednoznacznie wskazują na brak dowodów potwierdzających skuteczność długoterminowego stosowania antybiotyków w leczeniu boreliozy. „Negatywnie opiniuję stosowanie ‘metody ILADS’ w leczeniu boreliozy. Metoda ta jest nadużywana i prowadzi do przewlekłego stosowania antybiotyków” – zaznacza konsultant krajowy. W kwietniu 2025 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę na decyzję RPP dotyczącą metody pulsacyjnej, podkreślając, że aktualna wiedza medyczna nie opiera się na subiektywnych odczuciach pacjentów, lecz na obiektywnych kryteriach.
Podsumowanie działań RPP
Działania Rzecznika Praw Pacjenta w zakresie ochrony pacjentów przed niesprawdzonymi metodami leczenia boreliozy są niezbędne w kontekście rosnącej liczby przypadków stosowania szkodliwych terapii. RPP konsekwentnie stara się wprowadzać zmiany, które mają na celu zapewnienie pacjentom dostępu do skutecznych i bezpiecznych metod leczenia, zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. W obliczu licznych interwencji oraz decyzji sądowych, które potwierdzają zasadność działań RPP, można mieć nadzieję na poprawę sytuacji pacjentów z boreliozą w Polsce.