Rzecznik Praw Obywatelskich krytykuje ustawę o internecie

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek krytykuje projekt ustawy o ochronie małoletnich w Internecie, wskazując na jego niezgodność z zasadami poprawnej legislacji oraz ryzyko naruszenia praw konstytucyjnych. W swoim piśmie do Ministerstwa Cyfryzacji przedstawił szczegółowe zastrzeżenia dotyczące braku precyzyjnych definicji kluczowych pojęć oraz niejasnych obowiązków nałożonych na usługodawców internetowych.

Wątpliwości prawne

Marcin Wiącek zwraca uwagę na zasadnicze problemy związane z naruszeniem zasady określoności prawa. W swoim piśmie podkreśla, że realizacja celów projektu, które mają na celu ochronę dzieci przed szkodliwymi treściami online, wymaga ukształtowania przepisów zgodnych z zasadami poprawnej legislacji oraz konstytucyjnym systemem źródeł prawa.

Obowiązki usługodawców

Projekt ustawy nakłada na usługodawców internetowych obowiązki w zakresie ochrony małoletnich przed treściami szkodliwymi, w tym pornograficznymi. Weryfikacja wieku użytkowników ma być jednym z kluczowych elementów, ale RPO podkreśla, że nie jest to wystarczająco precyzyjnie określone w projekcie.

Problemy z definicjami

W opinii RPO brakuje legalnych definicji kluczowych pojęć, takich jak „treści pornograficzne” oraz „treści szkodliwe”. Ponadto, nałożenie obowiązku weryfikacji wieku nie precyzuje jego zakresu, co może prowadzić do niejasności i niepewności prawnej.

Prawo do prywatności

Rzecznik Praw Obywatelskich zaznacza, że weryfikacja wieku wiąże się z ingerencją w życie prywatne użytkowników. Przetwarzanie danych osobowych w tym kontekście może naruszać przepisy RODO oraz konstytucyjne prawo do prywatności.

Zagrożenie dla wolności słowa

W opinii RPO projekt ustawy może zagrażać wolności słowa oraz komunikacji. Prawo dostępu do treści w Internecie powinno być chronione, a proponowane rozwiązania regulują tę kwestię w sposób, który nie jest zgodny z konstytucją.

Brak przejrzystości w regulacjach

RPO zwraca uwagę na brak przejrzystości w nakładaniu obowiązków na usługodawców. Proponowany sposób weryfikacji wieku oraz analiza ryzyka mogą prowadzić do nieproporcjonalnej ingerencji w prawa jednostki, co jest niezgodne z zasadą, że ograniczenia powinny wynikać z ustawy.

Problemy z zakresem podmiotowym

Rzecznik Praw Obywatelskich krytykuje także szerokie sformułowanie zakresu podmiotowego projektu, które obejmuje „wszelkich usługodawców świadczących usługi drogą elektroniczną”. Taki zapis może prowadzić do objęcia regulacją podmiotów, które nie są bezpośrednio związane z udostępnianiem treści pornograficznych.

Potrzeba definicji ustawowych

W omawianym projekcie definicje kluczowych pojęć powinny być zawarte w treści ustawy, a nie tylko w uzasadnieniu. RPO wskazuje, że brak takich definicji może prowadzić do niepewności prawnej i nieefektywności w stosowaniu przepisów.

Brak klarownych mechanizmów

Projekt ustawy nie określa również sposobu przeprowadzania weryfikacji wieku, co utrudnia ocenę skuteczności proponowanych rozwiązań. RPO podkreśla, że podstawowe elementy mechanizmu powinny być zawarte w ustawie, aby zapewnić odpowiednią ochronę praw użytkowników.

Podsumowanie zastrzeżeń

Rzecznik Praw Obywatelskich dostrzega poważne wątpliwości dotyczące projektu ustawy o ochronie małoletnich w Internecie. Wskazuje na potrzebę precyzyjnych regulacji, które będą zgodne z zasadami konstytucyjnymi oraz prawami człowieka.

Źródło: rynekzdrowia.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!