- Kancelaria Premiera organizuje targi pracy w celu rekrutacji do administracji publicznej.
- Brak chętnych do pracy wynika głównie z niskich płac w sektorze publicznym.
- W administracji publicznej rośnie liczba odejść, co stawia rząd przed wyzwaniami.
- Wyższe wynagrodzenia mogą zatrzymać pracowników i przyciągnąć nowych do urzędów.
- Targi pracy mają obalić mity o pracy w sektorze publicznym.
W obliczu rosnącego problemu braku chętnych do pracy w administracji publicznej, Kancelaria Premiera postanowiła zorganizować nietypowe targi pracy. Wydarzenie, które odbędzie się 11 maja w Warszawie, ma na celu zachęcenie potencjalnych pracowników do podjęcia zatrudnienia w instytucjach państwowych, które borykają się z coraz większym niedoborem kadrowym.
Brak chętnych do pracy
W ostatnich latach administracja publiczna zmaga się z poważnym kryzysem kadrowym. Wiele urzędów świeci pustkami, a ministerialne posady pozostają wolne. Głównym powodem tego stanu rzeczy są niskie płace, które nie przyciągają nowych pracowników. Jak wynika z danych, w 2024 roku z urzędów odeszło 7,8 tys. osób w Służbie Cywilnej, która liczy 122 tys. etatów. Wiele z tych odejść związanych jest z osiągnięciem wieku emerytalnego przez pracowników, co dodatkowo pogłębia problem.
Targi pracy w Kancelarii Premiera
Kancelaria Premiera organizuje targi pracy, które mają na celu obalenie mitów dotyczących pracy w sektorze publicznym. „Czy myślisz, że praca w sektorze publicznym to jedynie arkusze Excela i stemplowanie dokumentów? Nic bardziej mylnego. Obalimy ten mit raz na zawsze” – zachęca do udziału w targach KPRM. Wydarzenie odbędzie się w niedzielę 11 maja na warszawskich Alejach Ujazdowskich w godzinach 10-16. Wśród wystawców znajdą się nie tylko ministerstwa, ale także ważne instytucje, takie jak Orlen, ZUS, Polska Agencja Kosmiczna oraz inne jednostki mundurowe.
Problemy z zatrzymywaniem pracowników
Wzrost liczby odejść z administracji publicznej stawia przed rządem poważne wyzwania. Eksperci wskazują, że jednym z kluczowych czynników, które mogą zatrzymać pracowników w urzędach, są wyższe wynagrodzenia. „W naszej administracji wynagrodzenie z kompetencjami nie idą w parze. Jeśli ktoś zarządza budżetami czy projektami wartymi miliardy złotych, powinien mieć wynagrodzenie na poziomie prezesów spółek giełdowych” – mówi Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy. Obecnie w urzędach dominują młodzi ludzie, często zatrudniani na najniższą krajową, co nie sprzyja stabilności kadrowej.
Przyszłość administracji publicznej
W obliczu nadchodzących zmian demograficznych, które mogą jeszcze bardziej pogłębić problem braku pracowników, rząd musi podjąć działania mające na celu poprawę sytuacji w administracji publicznej. Wzrost wynagrodzeń oraz promocja atrakcyjnych aspektów pracy w sektorze publicznym mogą przyczynić się do zatrzymania doświadczonych pracowników oraz przyciągnięcia nowych. Targi pracy organizowane przez Kancelarię Premiera stanowią pierwszy krok w kierunku odbudowy kadrowej w administracji publicznej, jednak ich skuteczność będzie zależała od dalszych działań rządu w zakresie reformy wynagrodzeń i warunków pracy.