Rubio i Witkoff oskarżają Politico o dezinformację

Sekretarz stanu USA Marco Rubio oraz specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa, Steve Witkoff, oskarżyli portal Politico o publikowanie „fikcji” i „fałszywych informacji” w związku z doniesieniami na temat potencjalnego porozumienia pokojowego w Ukrainie. W artykule opublikowanym w środę Politico twierdziło, że Waszyngton rozważa zniesienie sankcji na rosyjski gazociąg Nord Stream oraz inne rosyjskie aktywa w Europie jako część swoich wysiłków na rzecz pokoju.

  • Sekretarz stanu USA Marco Rubio oraz specjalny wysłannik prezydenta Trumpa Steve Witkoff oskarżyli portal Politico o publikowanie fałszywych informacji.
  • Politico twierdziło, że Waszyngton rozważa zniesienie sankcji na rosyjski gazociąg Nord Stream jako część wysiłków na rzecz pokoju.
  • Rubio sprzeciwiał się pomysłowi zniesienia sankcji, obawiając się negatywnego wpływu na amerykański eksport LNG.
  • Witkoff określił artykuł Politico jako "fałszywy gniot" i stwierdził, że nie ma w nim ziarna prawdy.
  • Rubio i Witkoff są kluczowymi postaciami w amerykańsko-rosyjskich rozmowach dotyczących zakończenia konfliktu w Ukrainie.

Oskarżenia wobec Politico

Witkoff, według Politico, miał być „głównym zwolennikiem” planu, rzekomo ze względu na rozwijającą się „przyjaźń” z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Artykuł wskazywał również, że Rubio sprzeciwiał się temu pomysłowi, a analitycy ostrzegali, że mogłoby to zaszkodzić amerykańskiemu eksportowi LNG przez ponowne otwarcie rynku UE dla rosyjskiego gazu.

Reakcje na zarzuty

Rubio szybko odpowiedział na te oskarżenia, pisząc na platformie X, że „ten kawałek fikcji” jest „niezwykle fałszywy”. Witkoff użył ostrzejszego języka, nazywając artykuł „fałszywym gniotem”. W swoim komentarzu stwierdził: „Nie ma nawet ziarna prawdy w tej historii – Politico znów dało się zwieść swoim 'źródłom’. To żenujące, że publikują tego typu fałszywe informacje.”

Kluczowe postacie w rozmowach

Rubio i Witkoff są kluczowymi postaciami w amerykańsko-rosyjskich rozmowach mających na celu zakończenie konfliktu w Ukrainie. Chociaż proponowany przez USA plan pokojowy nie został jeszcze ujawniony, doniesienia sugerują, że może on obejmować uznanie Krymu za terytorium rosyjskie.

Reakcje Ukrainy i ostrzeżenia z USA

Władimir Zełenski, prezydent Ukrainy, odrzucił takie propozycje jako „niekonstytucyjne”, co skłoniło Trumpa do oskarżenia go o zagrażanie procesowi pokojowemu poprzez „prowokacyjne wypowiedzi”. Ostrzeżenie w tej sprawie wyraził także wiceprezydent USA J.D. Vance, który stwierdził, że Waszyngton może „odejść” od rozmów, chyba że Kijów i Moskwa szybko osiągną porozumienie.

Stanowisko Rosji i Kremla

Rosja wielokrotnie podkreślała, że status Krymu oraz czterech innych byłych ukraińskich regionów, które po referendum przystąpiły do Rosji, nie podlega negocjacjom. Moskwa twierdzi, że uznanie „rzeczywistości na miejscu” jest kluczowe dla trwałego pokoju. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, ostrzegł w tym tygodniu przed poleganiem na doniesieniach medialnych dotyczących rozmów amerykańsko-rosyjskich, wskazując, że „publikowanych jest wiele fałszywych informacji, w tym przez szanowane publikacje”. Zasugerował, aby publiczność ufała jedynie oficjalnym źródłom.

Źródło: rt.com
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments